Kilka dni temu Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych ujawniła utajnione przez kilkadziesiąt lat banknoty z wizerunkiem polskich miast. Wśród nich są też Katowice. Pieniądze o kryptonimie E-71 nigdy nie weszły do obiegu. Zostały przygotowane w latach 70. na wypadek wojny i zniszczenia PWPW. Banknoty, pochodzące z serii Miasta Polskie, objęte były klauzulą tajności do końca 2015 roku.
Pierwsza produkcja, datowana na 2 stycznia 1971 r., obejmowała dziewięć nominałów (1, 2, 5, 10, 20, 50, 100, 500 i 1 tys. złotych). Kolejna, której pochodzenie ustalono na 2 stycznia 1977 r., objęła banknoty 200 i 2 tys. zł. Na tych o nominałach od 20 zł do 2 tys. zł widnieją wizerunki siedmiu polskich miast: Poznania, Gdańska, Katowic, Lublina, Krakowa, Warszawy i Gniezna.
Jak zostały pokazane Katowice? Dużą część odwrotnej strony banknotu zajmuje pomnik Powstańców Śląskich. Z lewej strony umieszczony został herb miasta. Poza tym Katowice to dymiące kominy. Projektant banknotu widział stolicę Górnego Śląska jako miasto kopalń i hut. Umieścił też cztery wysokie bloki przypominające “Gwiazdy”. Jest jednak duże prawdopodobieństwo, że to po prostu symboliczne budynki, a nie konkretne bloki. Na banknotach widnieje bowiem data 2 stycznia 1971, a osiedle “Gwiazdy” powstało w latach 1970-78.
Kolekcja nie była znana nawet ekspertom i kolekcjonerom. – Druk był prowadzony w warunkach tajnych, przy absolutnym zachowaniu tajemnicy państwowej. Dokumenty, które temu towarzyszyły, też zostały opatrzone klauzulami o najwyższym stopniu tajności – informuje Piotr Woyciechowski, prezes PWPW S.A.
Przygotowana do emisji seria pieniędzy miała zastąpić obowiązujące w komunistycznej Polsce środki płatnicze. Po zniszczeniu PWPW, produkcję przeniesiono by w inną lokalizację, prawdopodobnie do Częstochowy.
– Jest pewna hipoteza, którą należy uprawdopodobnić poprzez szczegółowe badania, że te pieniądze miały zostać wprowadzone do obiegu na obszarze okupowanym w ramach inwazji sił Układu Warszawskiego, gdzie Ludowe Wojsko Polskie miało zająć takie kraje jak Dania, Holandia i Północne Niemcy – mówi Woyciechowski.
Wszystkie arkusze do produkcji banknotów po zakończeniu ekspozycji w siedzibie PWPW trafią do zbiorów historycznych wytwórni.
Źródło: www.kurier.pap.pl
