Z początkiem sierpnia w katowickim urzędzie miasta zacznie działać nowy referat, którego zadaniem będzie pomoc małym i średnim przedsiębiorcom oraz osobom, które dopiero chcą otworzyć działalność gospodarczą.
Do tej pory Katowice stawiały głównie na obsługę dużych firm. Od wielu lat w urzędzie funkcjonowało stanowisko pełnomocnika ds. inwestorów strategicznych. Później powstał nawet osobny wydział, w którym pracuje obecnie 9 osób. Od sierpnia wydział się powiększy. Przybędzie mu referat małych i średnich przedsiębiorstw. Ma w nim pracować 5 osób. Za kilka tygodni rozpocznie się nabór pracowników i właśnie od czasu skompletowania kadry zależy to, kiedy praktycznie referat zacznie działać. Nieoficjalnie mówi się o połowie października. Czym ma się konkretnie zajmować? – Chcemy m.in. pomagać w pozyskiwaniu finansowania czy ułatwiać kontakty z administarcją. Chciałbym też, żebyśmy skupiali katowickie startupy – mówi Bogumił Sobula, wiceprezydent Katowic.
W nowym referacie na pomoc będą mogli liczyć również ci, którzy dopiero planują otworzyć własną firmę i nie wiedzą jak to zrobić.
Najpierw wpuścić do centralnej tkanki miasta galerie handlowe w dużej mierze “duszące” małych przedsiębiorców a potem otworzyć dla nich nową komórkę w urzędzie… Wygląda to na cyniczną grę. Poza tym związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy zatrudnieniem pięciu nowych urzędników a rzekomym pomaganiem przedsiębiorcom jest, co tu dużo mówić, luźny i nieprzekonujący. Może sensownym posunięciem byłoby zatrudnienie tych, którzy stracili pracę przez monopolistyczne działania UM?