Reklama

Kanał Regatowy w Parku Śląskim jeszcze przez długi czas będzie ogrodzony

Łukasz Kądziołka
Jedna z atrakcji Parku Śląskiego przez długi czas będzie ogrodzona. Kanał Regatowy jest modernizowany bardzo powoli. Pierwszy etap zrealizowano z poślizgiem, a na drugi na razie nie ma perspektyw.

Od niedawna do Kanału Regatowego w Parku Śląskim ponownie napuszczono wodę. Choć I etap modernizacji jednego z obiektów w centralnym miejscu parku został zakończony, to pozostało tu jeszcze sporo pracy do wykonania. Nadal nie ma dojścia do kanału.

Główne prace zakończyły się we wrześniu. Później jeszcze wykonawca, konsorcjum wrocławskich firm – PBW Inżynieria i Probudowa, usuwał wskazane podczas odbiorów usterki. Zamówienie obejmowało remont nadbrzeży i odmulenie kanału oraz remont mostków wraz z remontem nadbrzeży wyspy. I etap można uznać za gotowy. Choć powinien zakończyć się mniej więcej na początku tego roku. Nie dość, że jest duże opóźnienie, to wszystko kosztowało więcej niż zakładano. Przypomnijmy, że Park Śląski chciał wydać na inwestycję 11,2 mln zł, a wybrana oferta o ok. 6 mln zł przekraczała budżet. Ostatecznie inwestycja miała kosztować 17,16 mln zł.

W połowie roku pytaliśmy o to, jak idą prace. Park Śląski zapewniał w lipcu, że są na ukończeniu. Choć od tamtej pory trwały jeszcze około 2 miesiące. Wykonawca miał bardzo duży poślizg. Umowę podpisano 18 stycznia 2023 roku i zgodnie z jej warunkami było 90 dni na wykonanie projektu oraz uzyskanie wszystkich niezbędnych uzgodnień i pozwoleń, a następnie 270 dni na prace budowlane. Park wyjaśniał, że „przedłużenie terminu realizacji inwestycji nastąpiło z uwagi na występowanie niekorzystnych warunków atmosferycznych, zlecenie prac dodatkowych związanych z przeprojektowaniem schodów, zmianą kształtu balustrad”. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że głównym powodem konieczności przeprowadzenia tych dodatkowych prac był problem z gruntami przy murach. Trzeba było je wymienić, żeby konstrukcja nowych murów była stabilna i odpowiednio uszczelniona. W trakcie przygotowania do prac budowlanych wykonywano odwierty, ale te nie wskazywały na to, że ziemia przy murach jest tak mocno zanieczyszczona.

Goście Parku Śląskiego jeszcze przez co najmniej rok będą patrzeć na kanał zza ogrodzenia. Obecnie trwa przetarg na II etap rewitalizacji Kanału Regatowego obejmujący nasadzenia roślinności oraz odtworzenie alejek otaczających kanał wraz z towarzyszącą infrastrukturą. Oferty zostały otwarte nieco ponad miesiąc temu, 18 września i nadal nie wybrano wykonawcy. Znowu jest za drogo. Wszystkie trzy oferty przekraczają ustalony budżet. Park chciał wydać na ten cel 8,8 mln zł brutto. Najtańsza oferta została złożona na kwotę ponad 10,3 mln zł brutto. Jeden z wykonawców wycenił prace nawet na 12,1 mln zł brutto. Terminy są podobne jak w pierwszym etapie od daty podpisania umowy. Projekt ma powstać w ciągu 150 dni, a prace budowlane powinny potrwać maksymalnie rok.

Na razie nie ma decyzji w sprawie II etapu. Jeśli przetarg zostanie unieważniony, to Park Śląski ogłosi następny i cała procedura się przeciągnie. To oznacza, że na zakończenie modernizacji kanału i jego odsłonięcie przyjdzie czekać jeszcze co najmniej do końca 2025 roku.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*