Jest wtorek, 9 czerwca. Zgodnie z prognozą IMGW, dzisiaj będzie trochę cieplej. Termometry pokażą od 13 do 20 stopni Celsjusza. Nadal ma być jednak pochmurno, choć nie powinno padać.
Dzisiaj w portalu Katowice24.info:
Zamiast drzew, droga rowerowa. Mieszkańcy są oburzeni pomysłem urzędników.
Wczoraj pisaliśmy m.in. o tym, że:
Rząd wstrzymuje wydobycie w dwunastu kopalniach. Więcej TUTAJ.
Kaniów po trąbie powietrznej. Duże zniszczenia i duże szczęście mieszkańców. Więcej TUTAJ.
Miłego dnia. Redakcja
Mieszkam na Muchowcu i faktycznie brakuje tam ścieżki rowerowej. Na tym odcinku drogi samochody i motocykliści biją rekordy prędkości. Powinni zwęzić drogę do pojedynczego pasa ruchy i spowolnić ruch przez zastosowanie progów zwalniających i wysepek. Prawda jest taka, że w tej części miasta jeździ bardzo dużo rowerzystów z uwagi na tereny rekreacyjne, samo przejście przez ulice Lotnisko można przypłacić życiem, 3 pasy długa prosta i przejścia dla pieszych, bez sygnalizacji. Z jednej strony ulicy trzeba przejść na drugą aby pójść do parku, ulica Lotnisko jest szczególnie niebezpieczna przez prędkości z jakimi poruszają się tam samochody
Przecież to już od dawna wiadomo: jeżeli w Katowicach nagle, bez powodu, pośrodku głuszy, zupełnie w niepotrzebnym miejscu miasto: remontuje ulice, buduje nową drogę/ścieżkę rowerową to znaczy niebawem prywatny inwestor “akurat przypadkiem” ma tam działkę i “własnie planuje budowę”
PODPOWIEDŹ : Aeroklub Śląski niedawno sprzedał działkę przy ul Lotnisko, po południowej stronie ulicy.
Więc wiedz ze “będzie budowane” 😉
Ale to przecież żadna tajemnica, że deweloper kupił teren od Aeroklubu. Pisaliśmy o tym szeroko rok temu. https://katowice24.info/mieszkania-biura-i-uslugi-tak-ma-wygladac-nowa-inwestycja-na-muchowcu/
Mam nadzieje, że miasto wycofa się z tej absurdalnej i kontrowersyjnej wycinki. Należy tylko wymalować farbą ścieżkę dla rowerzystów a 3 mln przekazać na naprawdę potrzebne inwestycje.
Po co droga skoro rowerzyści z nich nie korzystają i wolą jeździć po ulicy. Regułą jest im droższy rower, tym bardziej bezmyślne zachowanie.
Ulica jest na tyle szeroka ze mozna zrezygnowac z podwojnego pasa w dół i zmiescic po bokach 2 czerwone strefy dla rowerow. Jest tylko jedno ALE. To niezbyt kosztowny i szybki zabieg. A tu trzeba generować koszty. Wycinać, kopać, układać masę bitumiczną, a potem z wielką pompą otwierać nową ulicę… polityka i ekonomia raczej sie nie lubią… samorządowcy z dyr Handwerkerem – Prezesem MZUiM w Katowicach wiedzą o tym sporo….
Mam dokładnie takie same odczucia. Akurat w tym przypadku wymalowane pasy dla rowerów wystarczą całkowicie.