Niebezpieczny incydent podczas Rajdu Śląska. W Katowicach dwóch mężczyzn na rowerach mogło spowodować poważny wypadek. Obcokrajowcy zostali ukarani wysokimi mandatami.
W miniony weekend odbył się Rajd Śląska. Pierwszym dniem zawodów był piątek. W Katowicach odbyła się ceremonia startu na ul. Dworcowej i odcinek specjalny na ulicach ścisłego centrum Katowic. W związku z imprezą już o godzinie 15.00 katowicka drogówka wyłączyła z ruchu część ulic w okolicy katowickiego Spodka, a organizator zabezpieczył trasę. Właśnie w trakcie rywalizacji na pierwszym oesie doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Dwóch mężczyzn dostało się na trasę rajdu.
Mogło się to skończyć źle, ponieważ było to około godz. 20.00, gdy zawody już trwały i rajdowe samochody poruszały się z dużą prędkością w rejonie Spodka. Na jednym ze skrzyżowań, na którym policjanci kierowali ruchem, mężczyźni na rowerach wjechali pod prąd na trasę wyścigu. Nie zwracali uwagę na sygnały ze strony funkcjonariuszy. Policjanci szybko zareagowali i zatrzymali rowerzystów.
Za niezastosowanie się do sygnałów wydawanych przez policjanta kierującego ruchem, 24 i 23-letni mężczyźni z Ukrainy zostali ukarani mandatami w wysokości 3000 złotych.
A gieroje czemu nie na froncie?
to się zgłoś jako ochotnik, jak ci na front tęskno. oszołomie.
No tak. Majowie xD
Dobrze im tak.
Dlaczego ci rowerzyści są w kajdankach?
“Bo widocznie zagrażali zdrowiu i życiu kierowcy rajdowemu, który w swoim 2 tonowym aucie chciał poszaleć łamiąc wszelkie zasady bezpieczeństwa na ulicach Katowic”
KONIEC SARKAZMU
Ewentualnie przy zatrzymaniu przez Policję nie wykonywali poleceń…
Ten rajd powinien sią odbtwać na koło domu Krupy !
O tak!!! Tam powinna odbywać się większość tych “super” imprez, za które płacimy. I tam również powinni przenieść knajpy z Mariackiej – to byłoby idealne miejsce!!!
AAA no i podstawowe pytanie:
Czy to aby przypadkiem kierowca radowy nie poruszał się “pod prąd” bo spora część etapu w Katowicach była na Korfantego jezdnią “lewą” czyli po brytyjsku.
A 2 rowerzystów jechało zgodnie z zasadami ruchu drogowego i po prawej jezdni.
Jest spora szansa ze jako obcokrajowcy nie zrozumieli Policji.
Czy każdy z nas wie co ma zrobić gdy Policjant mówi: “proszę zabezpieczyć pojazd przed potoczeniem”
Przestań filozofować!
Kolejny taki przypadek – w ubiegłorocznych edycjach też piesi chodzili podczas rajdu
Albo organizator nienależycie zabezpieczył trasę albo takich rajdów nie należy organizować w centrum miasta.
Jakoś nie wyobrażam sobie by władze Warszawy pozwalały na taką dzicz w centrum,
Jest jeden wyścig na Karowej. Ale to jest jedna ulica na uboczu w pełni obstawiona betonowymi barierkami.
Ciekaw jestem tylko co ciekawego organizator miałby do powiedzenia, gdyby któraś z załóg wyleciała z trasy. W wielu miejscach nie było nawet taśm ostrzegawczych. A przypominam że ten rajd był wieczorem w weekend,
kiedy stężenie alkoholu u przechodniów jest raczej spore 🙂
Mandat to się należy ale organizatorom.
Amen. Ale to Katowice, tu nikt nie myśli logicznie. Za to wszyscy w UM kombinują jak tu ludziom spie….. życie. Padło na biednych chłopaków i policja mogła się wykazać. Jakim w ogóle cudem mają kajdanki to już w ogóle nie wiem.
Z pierwszą częścią wypowiedzi zgadzam się. Z drugą… Myślisz, że to naprawdę biedne chłopaki, które w Polsce spędzają urlop w trakcie służby swojemu narodowi, którzy toczy wojnę? A może uciekli ze swojego kraju, bo im walka za ojczyznę nie pasuje?
Odnośnie kajdanek odsyłam do przepisów – ktoś je po coś wymyślił i należy je stosować w przypadku zatrzymanych.