Historia Małego Księcia przeplata się z przedstawieniem życia pisarza i lotnika – Antoine’a de Saint-Exupéry’ego w pełnym śpiewu, tańca i efektów specjalnych spektaklu. Projekt powstał we współpracy polskich artystów z twórcami z Broadwayu.
Musical Pilot i Mały Książę jest innowacyjną formą teatru muzycznego, dzięki zastosowaniu nowoczesnej technologii wizualnej. W produkcji wykorzystywane będą ekrany LED i animacje, które połączą się z dynamiczną choreografią i barwnymi kostiumami. Musical powstał we współpracy twórców z Broadwayu z polskim studiem Platige Image, które sławę zyskało między innymi dzięki realizacjom efektów wizualnych dla Wonder Woman i serialowi Wiedźmin dla platformy Netflix.
Aby projekt mógł powstać, potrzebne było kilka lat przygotowań – Ten projekt już buduje się około 5 lat. Zawsze chciałem zrobić show, które łączy technologię animacji i wykorzystuje potencjał, który mamy w Platige z tym co możemy zrobić dla teatru. Zawsze mieliśmy w głowie, żeby stworzyć Małego Księcia, natomiast po drodze wpadliśmy na pomysł, by połączyć go z biografią Antoine’a de Saint-Exupéry’ego – opowiada Piotr Sikora, dyrektor artystyczny musicalu Pilot i Mały Książę oraz założyciel firmy Platige Image. Fabuła łączy w sobie elementy biograficzne z baśniowymi, ukazując także zmagania pisarza z trudną rzeczywistością wojenną.
Kostiumy i muzyka w spektaklu pełne są egzotycznych naleciałości – Sam Antoine de Saint-Exupéry ląduje na pustyni, więc zainspirowałam się tutaj sztuką afrykańską, którą miałam okazję badać będąc na stypendium na George Washington University. Poświęciłam się tam badaniu tkanin, chodziłam po muzeach głównie ze sztuką afrykańską, którą kocham i która w tym projekcie bardzo eskalowała – opowiada kostiumografka Agata Ulchman. Kostiumy w przedstawieniu spójne są z wyświetlanymi grafikami, co widać na zdjęciu poniżej. Klasyczne elementy teatru łączą się z nowoczesną technologią.
Cały musical został stworzony w Nowym Jorku, a w Katowicach odbędzie się jego pierwsza światowa premiera. Reżyser West Hyler stwierdził, że w samym tworzeniu i wykonaniu sztuki nie widzi większej różnicy między pracą w Katowicach, a na Broadwayu. Wyzwanie stanowi natomiast struktura teatralna oraz liczba wykonawców – W przeciwieństwie do Broadwayu, gdzie można mieć jedną obsadę wykonującą przedstawienie, my musimy mieć trzy obsady, ponieważ wszyscy są też w innych sztukach. Mamy fenomenalną grupę wykonawców. W każdej roli są trzy różne osoby, co oznacza, że tak naprawdę musimy ćwiczyć każdy numer trzy razy – opowiada West Hyler. Jak mówi, Broadway to sposób pracy i rodzaj musicalu. Można stworzyć broadwayowski musical, mimo obecności w Katowicach.
Pilot i Mały Książę ma premierę 5 października w Katowice Miasto Ogrodów. Terminy spektakli dostępne są TUTAJ.
