W Chorzowie nie ma roweru miejskiego. Dopiero teraz, w drugim przetargu, udało się wybrać wykonawcę. Nextbike zajmie się nie tylko obsługą systemu, ale również ma unowocześnić istniejące rowery. Przez to nie będzie można w Chorzowie zwrócić roweru wypożyczonego m.in. w Katowicach.
W pierwszym przetargu na operatora systemu roweru miejskiego w Chorzowie wpłynęła jedna oferta. W drugim bez zmian, zgłosiła się tylko jedna firma i to ta sama, co w pierwszym. W połowie marca miasto unieważniło przetarg ze względu na zbyt wysoką cenę zaproponowaną przez jedynego oferenta. Chorzów na obsługę systemu chciał przeznaczyć ok. 576 tys. zł. a firma Nextbike, która system Kajteroz obsługiwała od samego początku, zaproponowała cenę 2,04 mln zł. Sześciokrotnie wyższa niż w poprzednich sezonach cena była dla miasta nie do przyjęcia.
Na początku czerwca zamówienie publiczne ponownie pojawiło się w biuletynie. Jednak całkowicie zmienił się pomysł na rowery miejskie. Chorzów podzielił je na dwie części. Pierwsza dotyczy modernizacji, a druga obsługi systemu.
Miasto ma 345 sztuk takich rowerów i postanowiono, że zostaną one przekształcone w rowery IV generacji. Takie jednoślady działają m.in. w Białymstoku. Są one wyposażone w GPS i prostsze w obsłudze. – Chcemy maksymalnie ułatwić korzystanie z tego systemu, ale też monitorować go w odpowiedni sposób, aby ilość kradzieży i dewastacji była znacznie mniejsza – informuje Tomasz Breguła z UM Chorzów. Rowery wyższej generacji nie wymagają mocowania elektorzamkiem do stacji, bo są wyposażone w blokadę tylnego koła. Teoretycznie można je wypożyczyć i zwrócić w dowolnym miejscu, ale żeby zachować porządek, nadal użytkownicy muszą zostawiać je we wskazanych miejscach przy stacjach.
Okazuje się, że jedyną firmą zainteresowaną taką modernizacją i dalszą obsługą chorzowskiego systemu rowerów miejskich jest Nextbike. Za przekształcenie 345 sztuk rowerów w rowery IV generacji oraz kontynuację systemu Kajteroz firma zaproponowała 980 512 zł brutto. To cena za modernizację i obsługę systemu przez pół sezonu. Miasto poinformowało już o wyborze jedynej oferty. Gdy Chorzów przejdzie na nowocześniejszy system roweru miejskiego, to nie będzie możliwa integracja z systemami działającymi w innych miastach. Mimo że je również obsługuje Nextbike. Oznacza to, że rowerzyści w Chorzowie nie oddadzą już wypożyczonego np. w Katowicach roweru oraz na odwrót.
