Reklama

Będzie zmiana uchwały antysmogowej. Niektóre gminy chcą ją zaostrzyć

Grzegorz Żądło
W programie Loża Prezydentów w telewizji TVS Izabela Domogała, członek zarządu województwa śląskiego ujawniła, że jeszcze w tym roku planowana jest zmiana uchwały antysmogowej. To efekt próśb i sugestii niektórych gmin. Co ciekawe, miasta chcą zaostrzenia, a nie liberalizacji przepisów.

Tzw. uchwała antysmogowa została przyjęta przez sejmik województwa śląskiego 7 kwietnia 2017 roku. Zgodnie z dokumentem, na terenie woj. śląskiego zabronione jest spalanie w indywidualnych piecach węgla brunatnego oraz paliw stałych produkowanych z wykorzystaniem tego węgla, mułów i flotokoncentratów węglowych oraz mieszanek produkowanych z ich wykorzystaniem, paliw, w których udział masowy węgla kamiennego o uziarnieniu poniżej 3 mm wynosi więcej niż 15 % oraz biomasy stałej, której wilgotność w stanie roboczym przekracza 20%.

W uchwale znalazły się także przepisy, które zakazują użytkowania określonych rodzajów pieców. I tak, od 1 stycznia 2022 roku nie będzie można palić w piecach, które są użytkowane powyżej 10 lat od daty ich produkcji albo nie mają tabliczki znamionowej (tzw. kopciuchy). Dwa lata później zakaz zacznie obowiązywać dla instalacji, które będą eksploatowane od 5 do 10 od daty produkcji, a w styczniu 2026 w życie wejdzie zakaz użytkowania pieców mających do 5 lat. Wreszcie, 1 stycznia 2028 roku to graniczna data, kiedy to w całym województwie powinny funkcjonować wyłącznie piece klasy 5 i nowsze.

Jak się okazuje, nie wszystkim takie regulacje odpowiadają. Dlatego uchwała antysmogowa zostanie zmieniona. – Jesteśmy na etapie dyskusji, jeśli chodzi o aktualizację uchwały. Nasze stanowisko jest takie, że nie chcemy się cofnąć, czyli nie chcemy liberalizować tych zapisów, chociaż takie głosy z samorządów woj. śląskiego również są – mówiła w programie Loża Prezydentów w telewizji TVS Izabela Domogała.

Po dwóch latach zarząd województwa zapytał wszystkie gminy o ocenę uchwały antysmogowej. Część samorządów odpowiedziała, że realizuje przepisy uchwały, korzysta z różnego rodzaju dotacji i ogólnie, że dobrze sobie radzi w walce ze smogiem. Inne gminy poprosiły o więcej czasu na dostosowanie się do przepisów. – Ale  były też gminy, które chcą zaostrzyć te przepisy. To zwłaszcza miasta. Dlatego jako zarząd województwa rozważamy aktualizację uchwały antysmogowej,  która będzie polegała na tzw. wyłączeniu. Mówię tutaj o Raciborzu, Rybniku i Sosnowcu, które chcą przyspieszyć zakaz używania najgorszych pieców, a w przypadku Sosnowca, w ogóle zakazać palenia węglem – tłumaczyła Domogała.

Rybnik i Racibórz chcą m.in. żeby zakaz użytkowania tzw. kopciuchów obowiązywał na ich terenie już za niespełna rok, czyli od stycznia 2021 roku. Z kolei Sosnowiec proponuje wprowadzenie na terenie miasta całkowitego zakazu spalania drewna i węgla w indywidualnych paleniskach. Najszybciej, bo do 1 września 2022 roku na inny sposób ogrzewania mieliby przejść użytkownicy pieców poniżej 3 generacji. Ci, którzy używają kotłów 3 i 4 klasy, mieliby czas do 1 września 2025, a pozostali (piece 5 klasy) do 1 września 2028. Ponadto Sosnowiec chce niejako zmusić wszystkich, którzy mieszkają w bliskiej odległości od sieci ciepłowniczej bądź gazowej, do podłączenia się do nich.

Zapytaliśmy pozostałe gminy czy też będą chciały jakieś korekty sobie wprowadzić. Myślę, że w tym roku aktualizacja uchwały antysmogowej będzie poddana pod głosowanie sejmiku – zapowiadała Izabela Domogała.


Tagi:

Komentarze

  1. Jdj 21 lutego, 2020 at 11:07 pm - Reply

    Dobrze

  2. kokogut 21 lutego, 2020 at 10:49 am - Reply

    W bezwęglowym Krakowie powietrze jest gorsze niż w węglowych Katowicach. Zazwyczaj, nie zawsze oczywiście.

    Wystarczy sprawdzać sobie bierzące wyniki pomiarów. Nawet w przypadku zupełnej bezwietrzności i tu i tam porównanie zazwyczaj wypada na niekorzyść bezwęglowego Krakowa. Z prostej przyczyny: GAZ NIE JEST EKO PALIWEM.
    Więc pozwólcie działać uchwale antysmogowej jeśli przez 15 lat odkąd istnieją piece 5 klasy władza nie zrobiła nic w tym kierunku, a teraz ekoterroryści jak władze Sosnowca Platformowego chcą rewolucji.
    Na przykład teraz:
    powietrze.gios.gov.pl/pjp/current

    • ruchwalkizidiotami 21 lutego, 2020 at 12:48 pm Reply

      Co za bzdury. Antyszczepionkowcy, płaskoziemcy a teraz jeszcze węgloekolodzy… Ile pyłu zawieszonego czy Benzo(α)pirenu powstaje przy spalaniu węglą a ile przy spalaniu gazu? A w przypadku tlenu azotu czy tlenu siarki?

      Zakładając produkcję ciepła na poziomie 20 000 MJ. Pył zawieszony ze spalania węgla: 10 kg. Dla gazu: 0,3 kg!

      Kraków ze względu na położenie i ukształtowanie terenu zanieczyszczany jest przez sąsiadujące gminy w których zakaz opalania paliwami kopalnianymi nie został wprowadzony. W czasie “smogowej” pogody na mapach widać skąd do Krakowa smog napływa.

      • kokogut 21 lutego, 2020 at 3:24 pm Reply

        Dane ze sputnika. Gazoekolodzy atakują. Dookoła Katowic jest znacznie większe zagęszczenie ludności niż w Krakowie. Gaz miał rozwiązać problemy Krakowa i ich nie rozwiązał bo nie mógł. Owszem, jest czystszy ale nieznacząco i tego się nie przeskoczy. Gaz emituje wiele szkodliwych i smrodliwych subtancji, którymi oddychamy. A skąd takie fantastyczne dane o pyle zawieszonym, to ja wolę nie wiedzieć.
        I jeszcze jedno, w Krakowie nie ma zakazu palenia paliwami kopalnymi. Gdyby taki był, to Kraków byłby cały czas zielony bo przy tak rozległym terenie odległe gminy nie mogą mu znacząco zaszkodzić na poziomie czujników i ludzkiego bytowania.
        p.s. Nie obrażaj a nie będziesz obrażany.

        • ruchwalkizidiotami 21 lutego, 2020 at 8:54 pm Reply

          Ewentualnie polecam lekturę „Wskaźniki emisji zanieczyszczeń powietrza emitowanych z indywidualnych źródeł ciepła” z Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla” (ichpw.pl)

        • ruchwalkizidiotami 21 lutego, 2020 at 8:24 pm Reply

          Dane z publikacji „Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami” (kobize.pl). Polecam przeczytać i przestać wypisywać publicznie pseudonaukowe bzdury.

          Jest czystszy i to ZNACZĄCO!

          • kokogut 22 lutego, 2020 at 8:24 am Reply

            Kocioł gazowy truje benzopirenem 30 razy bardziej niż kocioł węglowy 5 klasy. Tak wynika z twojego dokumentu.
            Więc sam obalasz swoją jakże kłamliwą tezę, że gaz jest czystszy od węgla. W cząstkach stałych jest czystszy, ale w rakotwórczym benzopirenie już nie. Piec klasy 5 spełnia te same normy co piec gazowy.
            Tabela 23 i tabela 27.
            BaP =0,8 dla gazu i BaP= 0,027 dla węgla.

            • ruchwalkizidiotami 22 lutego, 2020 at 9:40 am Reply

              Tak wynika z twojej nieumiejętnosci czytania tabel. Przeliczę więc dla ciebie różne jednostki użyte w wierszu dla Benzopirenu.

              BaP dla gazu: 0,000008 g/GJ BaP dla węgla 0,027 g/GJ. 3375 razy więcej niż gaz!
              Pył: Kocioł 5 klasy: 20g/GJ, Gaz: 0,3 g/GJ. 66 razy więcej niż gaz!

              Z mojej strony koniec tematu.

              • kokogut 22 lutego, 2020 at 11:10 am Reply

                Nie zmienia to faktu, że piec 5 klasy jest 20-30 krotnie bardziej czysty od kopciucha w każdym parametrze. Gdy zacznie działać uchwała antysmogowa to postęp będzie olbrzymi i smog zniknie bez tak radykalnych działań jak w Krakowie.

                • ruchwalkizidiotami 22 lutego, 2020 at 12:19 pm Reply

                  100 pieców piątej kategorii produkuje więcej benzopirenu niz 300 000 pieców gazowych. Taki sam super nowoczesny piec ma emisje pyłów 66 razy większą niż piec gazowy. Źródła podałem wyżej.

  3. jjokocza 21 lutego, 2020 at 9:54 am - Reply

    A gdzie głos Katowic? Dalej symulujemy walkę ze smogiem, czy może pójdziemy jeszcze dalej i uznamy że problem zanieczyszczenie w Katowicach nie istnieje?

Dodaj komentarz

*
*