Szykują się zmiany w harmonogramie kolejowej inwestycji. Na razie PKP PLK nie podają szczegółów, ale potwierdzają, że w tym tygodniu pojawią się nowe informacje dotyczące zamknięcia kolejnych wiaduktów w Katowicach.
Dzisiaj rano na łamach Gazety Wyborczej ukazał się tekst dotyczący przebudowy kolejowego węzła katowickiego i związanych z nimi utrudnień. Zgodnie z informacją GW, zajdą zmiany w harmonogramie zamknięć wiaduktów w kilku lokalizacjach w mieście. Już od końca lipca wiadomo było, że przebudowa i rozbudowa linii kolejowej E65 na odcinku Katowice Szopienice Południowe – Katowice Piotrowice zacznie się od prac na sześciu obiektach w różnych lokalizacjach. Żeby uniknąć większego paraliżu na drogach, nie będą to wiadukty położone najbliżej siebie. 23 sierpnia PKP Polskie Linie Kolejowe podały na konferencji prasowej konkretny harmonogram zamknięć tych obiektów.
Wczoraj utrudnienia pojawiły się na pierwszym z nich – na wiadukcie drogowym w ciągu ulicy Bagiennej. W miejscu starego obiektu powstanie nowa konstrukcja dostosowana do układu 5-torowego. Natomiast obok, w ciągu ul. Bagiennej, zostanie wybudowany drugi wiadukt nad dwoma dodatkowymi torami. Poszerzenie wiaduktu umożliwi poprowadzenie pociągów w nowym układzie 7-torowym, co wpłynie na zwiększenie przepustowości ruchu kolejowego.
W pierwszej kolejności została zamknięta jezdnia w kierunku Katowic. – Ruch samochodów jest prowadzony wahadłowo. Ruch pieszy został skierowany na ścieżkę pieszo-rowerową, zlokalizowaną po południowej stronie ul. Bagiennej. Pociągi kursują zgodnie z rozkładem jazdy – informuje Katarzyna Głowacka z zespołu prasowego PKP PLK. Ten etap prac ma potrwać 9 miesięcy – Po wykonaniu połowy wiaduktu, ruch drogowy w obu kierunkach będzie przełożony na jego nową część. Wtedy zostanie zamknięta jezdnia w kierunku Mysłowic – dodaje Głowacka.
Bagienna to dopiero początek poważnych utrudnień, ponieważ w kolejce są następne obiekty, które znajdują się już w centrum miasta oraz w mocno zabudowanym terenie. Zgodnie z harmonogramem podanym nieco ponad 2 tygodnie temu przez PKP PLK, kolejne wiadukty, które mają zostać zamknięte to: 16 września – wiadukt kolejowy nad ul. Graniczną, 23 września – wiadukt kolejowy nad ul. Mikołowską, 30 września – wiadukt kolejowy nad ul. Kłodnicką. Następne będą obiekty przy ul. Załęskiej i ul. Przodowników. Jednak ich przebudowa ma się zacząć około dwa miesiące później, w listopadzie.
Okazuje się, że ten harmonogram może być nieaktualny. Dzisiaj PKP PLK poinformowały, że w najbliższy czwartek odbędzie się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli miasta, Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii i Zarządu Transportu Metropolitalnego. Podczas spotkania z mediami mają zostać podane szczegóły dotyczące przebudowy obiektów i organizacji ruchu związanej z następnymi etapami rozpoczynającej się inwestycji kolejowej.
Łukasz Kądziołka
Nie bedzie niczego. Jak mawial Kononowicz
nie ma się z czego cieszyć, za chwilę 20 lat będą budować. i dopiero będzie marudzenie dlaczego nie przebudowali wszystko od razu.
Jeszcze dobrze nie wystartowali z robotą a już zaczynają kombinować. Jak tak dalej pójdzie to ten remont będzie się ciągnął w nieskończoność. Inwestycja ta jest planowana od lat a wygląda na to, że tam do teraz jeszcze się nikt dobrze nie zastanowił jak to w ogóle zrealizować. Na ten moment wygląda na to, że plan jest mniej więcej taki, że nie ma w ogóle planu. Robią to na zasadzie: zaczniemy, rozgrzebiemy pół miasta a potem się zobaczy. Jakoś to będzie. Bo przecież jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było. Bareja się chyba w grobie przewraca.
Czyli tak: PLK zaplanowało zamknięcia torów
Przewoźnicy ograniczyli kursowanie
Pasażerowie przesiedli się do aut
Wykonawca stoi z robotą 😉
Pociągi nie kursują, wykonawca nie pracuje, termin realizacji już pewno 5 lat 😉
Ale zarząd i rzecznicy będą się lansować na konferencji.
harmonogram bałaganu jest bardzo czytelny.