Figurki na Szlaku Ślonski Godki były kradzione wiele razy. Z tego powodu miasto postanowiło, że wrócą na ulice, ale w innej formie. Żeby zobaczyć postaci z bajek, trzeba będzie zainstalować aplikację.
Wiele razy niszczone i kradzione figurki Szlaku Ślonski Godki nie wrócą już na ulice. Z sześciu została tylko połowa. To Bebok, Skarbnik i Heksa. Jest jeszcze Drach, którego ufundował prywatny bank. Materiał, z którego wykonane są figurki, został wymieniony na odlew z brązu. – Niestety nie wszyscy użytkownicy przestrzeni publicznych doszli do takiego etapu, na jakim jest miasto – mówi Marcin Stańczyk, zastępcza naczelnika wydziału promocji UM Katowice. Z powodu dewastacji i kradzieży miasto zdecydowało się na zmianę formy szlaku. Zamiast figurek powstaną znaczniki, które będą przypominały o szlaku. Figurki będą się wyświetlały na ekranie telefonu po pobraniu specjalnej aplikacji i wczytaniu kodu ze znacznika. Poza tym każda figurka będzie animowana. Postacie mają mówić i ruszać się. Ponowne uruchomienie szlaku zaplanowano w najbliższych dniach. Mniej więcej w rocznicę pierwszej premiery, która odbyła się 7 września 2017 roku.