Spośród 15 największych polskich miast, to w Katowicach w wyborach na prezydenta był najwyższy odsetek głosów nieważnych. Z naszej analizy danych PKW wynika, że aż 2,77% głosujących oddało taki właśnie głos. W następnym mieście na tej liście było to tylko 0,98%.
Przed wyborami wielu mieszkańców Katowic komentowało w internecie, że nie ma na kogo głosować. Nie chcieli, żeby to Marcin Krupa rządził miastem kolejne 5 lat, ale jednocześnie nie mieli zaufania do żadnego innego kandydata. Największe szanse na zagospodarowanie tzw. elektoratu protestu (przeciwko rządom Forum Samorządowego i Marcin Krupa) miał radny Dawid Durał, który jednak na ostatniej prostej sam podłożył sobie nogę aferą z interwencją policji w swoim domu.
Już sama frekwencja w głosowaniu – 46,59% – pokazała, że wielu mieszkańców po prostu zbojkotowało głosowanie. Oczywiście, można sobie tłumaczyć, że było ciepło, słonecznie, ludzie pojechali w góry. Prawda jest jednak taka, że w większości dużych miast frekwencja była wyższa, a w niedzielę wszędzie było ciepło, słonecznie, a ludzie pojechali w góry, nad jeziora czy poszli na plażę. Zdążyli jednak wrócić i zagłosować. W Katowicach było inaczej.
W niedzielnym głosowaniu w wyborach na prezydenta Katowic wyjęto z urn 99 056 ważnych kart. Spośród nich aż 2748 głosów było nieważnych. Jak podaje PKW, w przypadku 1181 kart głos został uznany za nieważny z powodu postawienia znaku „X” obok nazwiska dwóch lub większej liczby kandydatów. Z kolei niepostawienie znaku “X” obok nazwiska żadnego z kandydatów było powodem uznania głosu za nieważny w przypadku 1567 kart.
Sprawdziliśmy jak wyglądała pod tym względem sytuacja w 15 największych polskich miastach. Okazuje się, że w żadnym odsetek nieważnych głosów nie przekroczył nawet 1%. Najbliżej tego było w Bydgoszczy i Szczecinie. Średnio w dużych miastach głosów nieważnych było tylko około 0,70-,%.
To jednak nie wszystko. Sprawdziliśmy też, czy w wyborach do Rady Miasta Katowice mieszkańcy też masowo oddawali głosy nieważne. Okazuje się, że nie. Z naszej analizy wynika, że spośród 99 092 oddanych na radnych głosów, nieważnych było 1015, czyli 1,02%. To kolejny dowód na to, że mieszkańcy “zaprotestowali” tylko przy wyborach na prezydenta. Powinno to dać do myślenia całej “klasie” politycznej w Katowicach.
Poniżej procent głosów nieważnych w wyborach na prezydenta w 15 największych polskich miastach.
teraz Katowice spadną do 3 ligi w ciągu 5 lat następnych,
Aż tak PeOwy jest Krupa?
Katowice w 3 lidze już od dawna są po 8 latach koalicji z pietraszami, skibami itp pisowskim szrotem.
lepiej może nie będzie, ale gorzej też nie bardzo.
Polityka ciepłej wody w kranie wróciła. Ani lepiej ani gorzej. Czyli żeby było tak jak było.
Katowice uczcie się od Chorzowa- zmiana prezydenta, oraz Siemianowice Śląskie, Mysłowice, Gliwice, Tychy – II tura. Potrafili pokazać? Naprawdę miasto wojewódzkie, a tyle jeszcze musi się nauczyć. Głosy nie ważne to w przedszkolu można oddać. Liczy się też frekwencja.
Uczy to się dzieci w szkole, no z wyjątkiem czasów gdy rządzi PeOwa lewica. Wtedy dzieci się ogłupia. Nawet gdyby wszyscy nieobecni zagłosowali na Piechotę, to i tak Krupa miałby większość.
a jednak będzie kamieni kupa. Mi się naraził tym że wybudował na Brynowie parking za 90 baniek, po którym wiatr hula. Dodatkowo nie wiedzieć po co wymienił tabliczki ulic, ta sprawa co najmniej śmierdzi. Wymienił tabliczki w każdej dziurze w Katowicach, a nie wymienił tylko jednej, tego komucha Szewczyka, mimo że zmiana była prawnie już przesądzona. Boli mnie, że prezydent miasta tak potrafi rozjechać się w rozkroku w obroni komunistycznych symboli, kosztem zamordowanego Polskiego Prezydenta Kaczyńskiego i jego żony.
Zamordowanego Prezydenta? Kto go zamordował? Jego brat? Masz jakieś dowody? Logika to Ciebie zawodzi, skoro zamiast faktów wybierasz sobie niczym nie poparte majaczenia Macierewicza.
Wszystkie komisje sprawnie działały. Wyniki były całkiem szybko. Ruskie komisje, ruskie wyniki.
eksperyment parówkowy wykazał mord. ketchup był niczym krew.
ruskie metody i tylko polski naiwny elektorat.
ahahaha pisowskie żale.
jak rozum i logika zawodzi to pozostaje głupkowaty śmiech
10 kwietnia to doroczne święto fajnych inaczej.
co jest śmiesznego w tym że Wałęsa, tw Bolek co miesiąc wygrywał w totolotka ? Jego żona do dzisiaj w to wierzy, może Krupa też uwierzył 🙂
Urodzeni Peowcy przypisują sobie zwycięstwo w Katowicach. Obrona komuny do nich pasuje.
Bo naprawdę nie było na kogo głosować- prezydenta Krupę każdy zna i mało kto jest z niego zadowolony, natomiast pozostali kandydaci (może wyjąwszy nieszczęsnego p. Durała) sprawiali wrażenie, jakby im kompletnie nie zależało i startują w wyborach za karę.
Ano dało “klasie politycznej” do myślenia, mianowicie, że kolejny raz skutecznie rozegrali sprawę i żaden bojkot czy protest im nie szkodzi.
Widać niektórzy w komisjach sprawnie działali.
Wszystkie komisje sprawnie działały. Wyniki były całkiem szybko.
Brawo za tę analizę.
Oczywiście na włodarzach nie zrobi to oficjalnie wrażenia, KAW przemilczy, a zwycięzców się nie sądzi, ale Wasza obserwacja jest socjologicznie cenna i trafna. Tak właśnie w Katowicach jest.
Trwa oczekiwanie na symptomatyczną, pierwsza sesję i wybór PRM. Odsunięcie dotychczasowego może otworzyć okienko zmian za 5 lat. Zwłaszcza, że na pierwszej sesji RM sytuacja może być jeszcze bardziej wyrazista niż w 2010:
https://www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/pap/artykul/katowice;rada;miejska;w;opozycji;do;prezydenta,112,0,725872.html
(Krupa nie obejmie mandatu radnego, Kamiński jeszcze nie zdąży i KO może być na tej sesji z samodzielną większością 14 mandatów w czasowo 27-osobowej RM?;)
w roku 2014 było 20% głosów nieważnych. Dobrze głosowali tylko PSLowcy. Kulawa ta nasza demokracja. Tu przykład z Mazowsza jeśli przejdzie link
https://wyborcza.pl/7,75398,16861788,tajemnicza-plaga-niewaznych-glosow-na-mazowszu-dobrze-glosuja.html
Wtedy chodziło o pomyłkę. To była zupełnie inna sytuacja.
ładna pomyłka 5 milionów głosów nieważnych. W samych sejmikach dwa i pół miliona czyli 18%. Kulawa demokracja i mnie pan nie przekona, że to nie było celowe działanie. Na różne sposoby miało doprowadzić do wygrania jednych i przegrania drugich. https://samorzad2014.pkw.gov.pl/357_Sejmiki_wojewodztw.html
Ci, którzy rozum złożyli w ofierze na zawsze jednej partii uważają miliony za błąd statystyczny.
a jaka partia miała większość w samorządach? PSL. Przypadek? Nie sądzę.
W których samorządach?