Marcin Krupa obiecuje 57 km nowych dróg rowerowych, ma plan na velostradę do Sosnowca i chce zadaszyć A4

Prezydent Katowic przedstawił dzisiaj kolejne punkty swojego programu wyborczego. Marcin Krupa chce w ciągu 5 lat wybudować 57 km nowych dróg rowerowych, wymienić kostkę na asfalt i stworzyć 5 punktów park&ride przy przystankach kolejowych.

Dzisiaj odbyła się druga w tym tygodniu konferencja prasowa Forum Samorządowego i Marcin Krupa. Prezydent przedstawił swoje plany na następną kadencję, jeśli wygra wybory. Mówił przede wszystkim o rozwiązaniach transportowych, więc nieprzypadkowo na miejsce spotkania z mediami wybrano dworzec autobusowy przy ul. Sądowej. Plany są ambitne, biorąc pod uwagę, że niektóre z punktów programu weryfikuje rzeczywistość. Marcin Krupa zaczął od infrastruktury rowerowej.

57 kilometrów i asfalt zamiast kostki

Ubiegający się o reelekcję prezydent zamierza w ciągu 5 lat wybudować 57 km dróg rowerowych. – Od 2015 roku wybudowaliśmy ponad 50 km dróg rowerowych w naszym mieście. Dzisiaj mamy już plany na budowę kolejnych dróg rowerowych i velostrad (velostrady to projekt Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii – przyp. aut.). Ta liczba 57 kilometrów, którą podałem, jest realna i wynika z naszych założeń na przyszłość – mówi Marcin Krupa. Jak wyliczyły Rowerowe Katowice, w 2023 roku udało się wybudować 3,5 km infrastruktury dla rowerzystów.

Kolejnym rowerowym punktem w programie Krupy jest wymiana nawierzchni na już istniejących drogach. – Z kostki, nawet tej fazowanej, na asfalt. Tak, żeby jazda na rowerze była jeszcze bardziej komfortowa – zapowiada. Żeby rowerzystom było wygodniej, miasto ma ponosić wyższe koszty.  – Uważam, że dzisiaj możemy podejść nieco szerzej do tego tematu, zgodnie z oczekiwaniami rowerzystów. Wymienić na nawierzchnię nierozbieralną. Jeżeli będzie potrzeba wykonania jakichkolwiek prac podziemnych, to zobligowałem się do tego, że będziemy taką nawierzchnię na koszt miasta wymieniali – dodaje prezydent. Choć miasto ledwo co odrzuciło wniosek rady dzielnicy Śródmieście dotyczący takiej wymiany na ul. Wita Stwosza i ul. Kochanowskiego. Jak wynika z odpowiedzi wiceprezydenta Bogumiła Sobuli, nawierzchnia na tych ulicach jest w dobrym stanie i nie wymaga wymiany.

Przy okazji rowerowych tematów zapytaliśmy też prezydenta o velostradę Katowice-Sosnowiec. Jak stwierdził Marcin Krupa, ten projekt nie był dla niego solą w oku. – Już od dawna mam plany rozwiązań komunikacyjnych dla velostrady przebiegającej w kierunku Sosnowca z centrum naszego miasta, idące po działkach będących własnością miasta. Nie musimy od nikogo kupować, bo ta velostrada będzie szła po działkach miasta Katowice. Mamy przeprowadzone całe studium. W oparciu o nie będziemy robili projekt i realizowali tę inwestycję – zapowiada.

Zadaszenie autostrady A4 i pomysły dla kierowców

Kolejne zapowiedzi to zadaszenie autostrady A4 i udostępnienie terenu nad autostradą dla mieszkańców. Ma to objąć odcinek od AWF-u aż do ul. Wita Stwosza. – Chcę się tego podjąć. Toczyłem już rozmowy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad o możliwości zadaszenia i lepszego zaekranowania odcinka autostrady, który przebiega przez środek naszego miasta. W tym zakresie będę dalej działał – mówi prezydent Krupa.

Z pomysłów skierowanych do kierowców powtórzył zapowiedzianą podczas konwencji budowę 2700 miejsc postojowych w 40 lokalizacjach. Parkingi miałyby być wykonane z płyt ażurowych. – Myślimy tu przede wszystkim o osiedlach mieszkaniowych. To, jak dzisiaj parkują mieszkańcy, jest nie do końca akceptowalne. Rozjeżdżą trawniki i miejsca, które są przeznaczone na rekreację – mówi.

Wśród zapowiedzianych inwestycji jest też budowa małych centrów przesiadkowych. Punkty park&ride miałyby się pojawić przy nowych przystankach kolejowych, czyli w Podlesiu, Kostuchnie, Ochojcu i Murckach. Piąty z zapowiedzianych punktów ma służyć mieszkańcom os. Witosa. Na razie trudno jednak mówić o tym, że jego realizacja mogłaby zacząć się w ciągu 5 lat, ponieważ plany przebudowy linii E30, łączącej Katowice z Gliwicami, są bardzo odległe. Do tej pory zakończyła się realizacja studium wykonalności.

Lodowisko przy stadionie i przyszłość Bukowej

Wśród zapowiadanych inwestycji Marcin Krupa wymienił też te sportowe. Między innymi nowe lodowisko przy stadionie miejskim. – To będzie się zaliczało do tych trudnych, lecz nie niemożliwych. Trzeba wrócić do rozmów związanych z budową centrum lodowego, ponieważ te rozmowy były prowadzone jeszcze z poprzednią ekipą rządzącą – mówi prezydent Katowic. Na razie konkretów brak, ale plan jest taki, żeby we wspomnianym centrum znalazło się lodowisko dla drużyny hokeja GKS-u Katowice.

Zapowiedział też, że obecny stadion miejskiego klubu nadal będzie mu służył. – Stadion przy Bukowej nie będzie przeznaczony do rozbiórki. Może jego trybuny tak, bo nie spełniają swojej funkcji, ale ta przestrzeń musi być wykorzystywana nadal dla sportu – mówi. Na Bukowej mieliby się szkolić dzieci i młodzież.