Reklama

Rowerowy projekt do Budżetu Obywatelskiego z 2020 roku nadal nie może doczekać się realizacji

Ł. K.
Kolejny nieudany przetarg na pasy rowerowe na Koszutce. Już od 8 miesięcy miasto próbuje wyłonić wykonawcę inwestycji. Projekt do Budżetu Obywatelskiego 2020 nieprędko doczeka się realizacji.

Powiedzenie „do trzech razy sztuka” nie sprawdziło się w przypadku rowerowego projektu na Koszutce. Po trzech przetargach nadal nie udało się wyłonić wykonawcy inwestycji, która wydawałaby się łatwa do zrealizowania. Miasto unieważniło zamówienie publiczne na wykonanie pasów rowerowych na ul. Sokolskiej. W trzecim przetargu wpłynęła tylko jedna oferta. Złożyła ją firma, która brała udział w pierwszym przetargu, czyli ZRD I TZ „ROMUS”. Jeszcze nieco ponad pół roku temu firma oszacowała koszt realizacji pasów na ok. 983 tys. złotych brutto. Teraz cena wzrosła o ponad 500 tys. złotych i wyniosła przeszło 1,4 mln złotych.

To znacznie więcej niż na ten cel zamierza przeznaczyć miasto, bo inwestycję MZUiM wycenił na 455,9 tys. złotych. Dlatego znowu nie wybrano wykonawcy. Od pierwszego przetargu ogłoszonego w sierpniu zeszłego roku zmieniły się warunki zamówienia na korzyść oferentów. Dwukrotnie wydłużony został czas realizacji zamówienia (do 75 dni od momentu przekazania placu budowy) oraz wprowadzono prawo opcji zmniejszające zakres obowiązków po stronie wykonawcy. Jednak nic to nie dało.

Przypomnijmy, że pomysł mieszkańca Katowic, Piotra Latuska, w głosowaniu Budżetu Obywatelskiego w 2020 roku zdobył 1015 głosów. Zakłada wykonanie 500-metrowych pasów rowerowych po dwóch stronach ul. Sokolskiej. Dzięki temu rowerzyści pojadą tą ulicą w obu kierunkach po wydzielonej części jezdni. Wyjątkiem jest krótki, ok. 130-metrowy odcinek po wschodniej stronie – od istniejącej drogi wzdłuż ul. Chorzowskiej do drogi osiedlowej za przystankiem Katowice Chorzowska. Tutaj droga zostanie wydzielona częściowo z chodnika i miejsc postojowych skośnych na wysokości bloku przy ul. Grażyńskiego 13, które zostaną zastąpione równoległymi. Po ominięciu przystanku rowerzyści wjadą już na jezdnię. Na tym fragmencie chodnik będzie poprowadzony bliżej jezdni niż droga rowerowa.
W projekcie zaplanowano śluzy rowerowe na skrzyżowaniu ul. Sokolskiej z ul. Morcinka oraz na skrzyżowaniu z ul. Chorzowską po zachodniej stronie. Również po tej stronie w celu realizacji infrastruktury dla rowerzystów trzeba będzie zwęzić jezdnię. Oznacza to, że samochody jadące w kierunku południowym, czyli od Koszutki do centrum Katowic, będą miały do dyspozycji jeden pas ruchu. Dwa pasy nadal zostaną utrzymane w przeciwnym kierunku, dla pojazdów jadących w stronę ul. Misjonarzy Oblatów. Pasy rowerowe będą docierały do ronda na skrzyżowaniu tej ulicy z ul. Sokolską. Jeśli oczywiście miasto w końcu wyłoni wykonawcę albo przeprowadzi prace swoimi siłami.


Tagi:

Komentarze

  1. Olaf 12 kwietnia, 2023 at 8:54 pm - Reply

    tych pasów już nikt nie chce. lepiej niech nie powstaną wcale. ruch rowerowy w tym miejscu jest znikomy a koszty niewspomiernie wysokie.

Dodaj komentarz

*
*