Reklama

Zieleniec wyrwany spod kół samochodów. Prezydent Katowic: Nasze przyzwyczajenia są prosamochodowe”

Łukasz Kądziołka
Kolejna odsłona walki z nielegalnie parkującymi w Katowicach. Miasto zaczęło rewitalizację zieleńców, które zniszczyli parkujący kierowcy. Jak mówił prezydent Marcin Krupa, w mieście przyszedł czas na zmianę przyzwyczajeń.

Pracownicy Zakładu Zieleni Miejskiej przywieźli nową ziemię, wsadzili w nią krzewy i podsypali korą, a Miejski Zarząd Ulic i Mostów wbił słupki. To kolejna odsłona akcji „Wyzwanie parkowanie”. Tym razem nie chodzi o karanie kierowców za nielegalne parkowanie, ale naprawę tego, co rozjechali swoimi samochodami. – Mamy miejsca parkingowe, ale każdy chce dojechać jak najbliżej miejsca, gdzie pracuje czy chce coś załatwić – mówi prezydent Marcin Krupa i dodaje: – To jest umyślna dewastacja terenów, które nie powinny być w taki sposób traktowane przez kierowców samochodów. Dzisiaj wkopał w ziemię jeden z krzewów na skrzyżowaniu ulic Misjonarzy Oblatów MN i Grażyńskiego. Łącznie posadzonych zostanie tu 120 krzewów pęcherznicy kalinolistnej. To rośliny, które mają szybki wzrost i nie są wymagające. – Dzięki tej akcji zyskamy trochę nowych, fajnych mini skwerów w mieście. Mam nadzieję, że też wypłynie z tego taka nauka dla kierowców. Kiedy zobaczą, że coś się takiego dzieje, to może będą mieli z tyłu głowy, że na zielonym się nie parkuje – mówi Mieczysław Wołosz dyrektor Zakładu Zieleni Miejskiej.

ZZM ma w ten sposób zrewitalizować 22 zgłoszone przez mieszkańców miejsca, czyli po jednym na dzielnicę. Na razie jest ich 5, bo nie ma więcej zgłoszeń. Kolejne miejsca do zagospodarowania znajdują się na ul. Wajdy, skrzyżowaniu ulic Strzelecka i Mikołowska, ul. Tysiąclecia (obok bloku pod numerem 47), w rejonie zbiegu ulic Bohaterów Monte Cassino z Saint Etienne. – Mam nadzieję, że odpowiedzą mieszkańcy na naszą propozycję i pojawią się wszystkie 22 skwery odnowione w przestrzeni miasta – mówi prezydent i zachęca do udziału w akcji. Marcin Krupa uważa, że konieczne są zmiany w zrachowaniach kierowców. – Nasze przyzwyczajenia są mocno prosamochodowe, sam jestem „samochodziarzem” z krwi i kości i sam widzę po swoich zrachowaniach, że nie zawsze działam tak jak powinienem. Trzeba się tego oduczyć. Musimy pamiętać o tym, że komfort i jakość życia, w szczególności w centrum miasta, zależy głównie od nas – mówi Krupa.

Żeby zgłosić rozjechany zieleniec do rewitalizacji należy napisać maila na adres [email protected]. Zgłoszenia miały być przyjmowane do końca maja, ale miasto nadal czeka na propozycje. Regulamin jest dostępny TUTAJ. Akcja rewitalizacji zieleńców jest realizowana ze środków własnych ZZM.


Tagi:

Komentarze

  1. Admin 3 lipca, 2021 at 9:38 pm - Reply

    Najpierw wycinka drzew i betonowanie wszystkiego , a potem posadzenie kilku krzaków.Propaganda sukcesu

  2. M. 3 lipca, 2021 at 7:45 am - Reply

    Dobrze dobre … Sadzić zieleńce i zalewać resztę betonem…

  3. P Śl 2 lipca, 2021 at 7:16 pm - Reply

    Fajna pokazówka, nie ma to jak wyskoczyć do łopaty w ancugu od Armaniego i lakierkach. Nawet nieśmigana co by się lakierki nie ubrudziły 😀 Koniecznie trzeba było zafoliować i zasypać korą, żeby mniej wody dopuszczało. Za to jestem po wrażeniem nasadzeń wokół dworca na Sądowej, jakby nie Katowice.

Dodaj komentarz

*
*