Reklama

Policyjna akcja na południu Katowic. W Podlesiu padły strzały

Grzegorz Żądło
W piątek po południu mieszkańcy osiedla Malownik i okolicznych zabudowań usłyszeli strzały. Potem rozpoczął się pościg. Policjanci strzelali do samochodu, którego kierowca uderzył w radiowóz i próbował staranować jednego z nich.

O wydarzeniach, o których doszło wczoraj po południu na ul. Armii Krajowej, poinformowali nas czytelnicy. Pisali, że przy osiedlu Malownik w Podlesiu jest dużo policji, a wcześniej słychać było strzały.

Jak ustaliliśmy, około godz. 16:20 na ul. Armii Krajowe policjanci chcieli skontrolować stojącego na poboczu Forda Mustanga i jego kierowcę. Kiedy zbliżyli się do auta, kierowca gwałtownie ruszył i uderzył w radiowóz. – Potem próbował potrącić jednego z policjantów. Wtedy funkcjonariusze oddali w kierunku opon samochodu kilka strzałów z broni palnej, a następnie ruszyli w pościg. Około 2 km dalej, na ul. Maków, kierowca porzucił samochód i uciekł pieszo – poinformował nas asp. Olaf Burakiewicz, z zespołu prasowego KWP w Katowicach.

Na miejsce ściągnięte zostały posiłki, w tym m.in. przewodnik z psem wyszkolonym do poszukiwania ludzi. Przyjechał też prokurator, który nadzorował policyjne czynności.

Policja nie zatrzymała jeszcze poszukiwanego mężczyzny, ale z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że wie już kto to jest.

Podczas wczorajszych wydarzeń nikt nie odniósł obrażeń.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*