W Katowicach powstanie kilka nowych odcinków dróg rowerowych. Miasto pochwaliło się trzema projektami. Najciekawszy będzie ten, dzięki któremu na rowerze uda się dojechać z Doliny Trzech Stawów prawie do centrum Katowic.
Trzy rowerowe projekty w Katowicach czekają na realizację. Już jakiś czas temu spółka Katowickie Inwestycje rozstrzygnęła przetarg dotyczący trzech odcinków dróg rowerowych w trzech różnych dzielnicach. Na podstawie projektów, które przygotują wyłonieni wykonawcy, mają powstać rogi rowerowe w Śródmieściu, Muchowcu i Szopienicach.
Najdłuższa i najważniejsza będzie droga wzdłuż ul. Francuskiej. Będzie ona przebiegać po wschodniej stronie od ul. Lotnisko do ronda na ul. Damrota. Możliwe są dwa przebiegi tej drogi, za lub przed biurowcami A4 Business Park. Niezależnie od tego którędy ostatecznie przebiegać będzie infrastruktura, ta realizacja rowerowo przybliży Dolinę Trzech Stawów do centrum. Na razie nie ma bezpośredniego rowerowego połączenia pomiędzy najpopularniejszym terenem rekreacyjnym a ścisłym centrum Katowic. Jeśli ktoś nie chce robić większego objazdu przez niewygodne Bulwary Rawy i chce skorzystać tylko z dróg rowerowych, to dojazd do oddalonej o ok. 3 km od Rynku doliny jest obecnie niemożliwy. Po realizacji takiego połączenia rowerzyści dojechaliby już drogą dużo krótszą i w linii prostej od centrum Katowic. Problem w tym, że zakres projektu kończy się na istniejącej już infrastrukturze, wzdłuż ul. Damrota, a tą dojechać można tylko do ul. Powstańców. Dalej w stronę centrum pozostaje już tylko poruszanie się jezdnią. Katowickie Inwestycje podpisały umowę z firmą Kanad. Wykonawca ma 12 miesięcy na realizację zamówienia.
Kolejne dwa projekty, które zostaną wykonane po rozstrzygnięciu tego samego przetargu, to już krótsze fragmenty dróg. Przedmiotem drugiej części zamówienia jest zaprojektowanie połączenia ul. Sosnowieckiej i ul. Brynicy z trasą rowerową nr 5. To ułatwi przejazd pomiędzy stawami Morawa i Hubretus. W przypadku tej drogi również możliwe są dwa warianty przebiegu na odcinku pomiędzy ul. Brynicy a ul. Kańtorówny. Trasa może być poprowadzona terenami przy Rawie lub wzdłuż ul. Morawa. W tym przetargu zgłosiły się 3 firmy, a wybrano Pracownię Architektoniczno-Urbanistyczną Almaprojekt, która w ciągu 11 miesięcy ma przygotować dokumentację projektową dla obu wariantów.
Ostatni fragment projektowanej infrastruktury jest bardzo krótki. To połączenie ulic Barbary i Kościuszki. Wzdłuż autostrady i obok „Galopu” już teraz po wydeptanej ścieżce przechodzi bardzo wiele osób. Projekt ma obejmować, oprócz drogi rowerowej, również elementy małej architektury, niezbędne oświetlenie oraz nowe nasadzenia. Dokumentację wykona Biuro Studiów i Projektów Komunikacji Sp. z o.o., które ma na to 8 miesięcy.
Koszt przygotowania wszystkich trzech projektów to ok. 400 tys. zł.
To prawda, trasa mogłaby przebiegać od samego parku na 3stawach i powinna ciągnąć się wzdłuż ulicy Francuskiej do ul. Warszawskiej, wtedy centrum było by połączone z doliną 3 stawów. Dojadę do ronda Damrota i co dalej ?
Ciekawe kiedy Giszowiec połączą z Doliną Trzech Stawów. Była inwestycja drogowa i jakoś nikt nie dopatrzył że nie ma ścieżki rowerowej. Dalej musimy zapylać przez Muchowiec
Fajnie. Zawsze to coś. Chociaż tą trasę na ulicy Francuskiej ja bym poprowadziła od dołu czyli tego skrzyżowania przy leśniczówce a nie dopiero od ul. Lotnisko. Miejsca tam byłoby dość na ścieżkę rowerową. A przy okazji zlikwidował by się pewien problem z dzikim parkowaniem wzdłuż ul Francuskiej. Na wspomnianym odcinku jest pas zieleni oddzielający drogę od chodnika, regularnie niszczony przez parkujące tam samochody. Lepiej więc byłoby zrobić tam ścieżkę rowerową zamiast tej biednej trawki, która wciąż jest niszczona parkującymi samochodami.