Mieszkanka Katowic w ciągu niespełna miesiąca straciła prawo jazdy. Dwukrotnie przekroczyła dozwoloną prędkość i teraz będzie musiała przejść ponownie egzamin.
Policjanci z drogówki przypominają o tym, że najbardziej niebezpieczne wykroczenia na drodze są karane podwójnie, jeśli kierowca popełni je po raz kolejny. Od 17 września funkcjonuje nowy taryfikator, który przewiduje tzw. recydywę dla tych, którzy w ciągu 2 lat popełnią to samo wykroczenie. W połączeniu z podniesioną liczbą punktów karnych, bardzo szybko można stracić uprawnienia do kierowania.
Przekonała się o tym między innymi mieszkanka Katowic. Po raz pierwszy została ukarana za przekroczenie prędkości w przedziale od 51 do 60 km/h. Na łamaniu przepisów policja przyłapała ją 24 września w Skoczowie. Otrzymała mandat w wysokości 1500 zł i 13 punktów karnych. Jak widać, ta kara niewiele zmieniła, bo 13 października w Koziegłowach 27-latka ponownie jechała za szybko. Tym razem miała na liczniku o 31-40 km/h więcej niż powinna. Tutaj zastosowano już podwójną karę. Zamiast mandatu w kwocie 800 zł, mieszkanka Katowic będzie musiała zapłacić 1600 zł i doszło do tego też 9 punktów. Jeszcze zanim dwukrotnie przekroczyła prędkość, miała na swoim koncie już 10 punktów. Razem z tymi, które otrzymała w wrześniu i październiku, łącznie nazbierała 32 punkty. 27-latka straciła prawo jazdy. Teraz nie tylko zapłaci łącznie 3100 zł mandatu. Jeśli chce ponownie siąść za kierownicą, to będzie musiała przystąpić do ponownego egzaminu i przejść badanie psychologiczne.
Poniżej liczby punktów oraz stawki mandatów (również w recydywie) za przekroczenia dozwolonej prędkości:
31 – 40 km/h – 9 punktów, 800 złotych, a w recydywie 1600 złotych,
41 – 50 km/h – 11 punktów, 1000 złotych, a w recydywie 2000 złotych,
51 – 60 km/h – 13 punktów, 1500 złotych, a w recydywie 3000 złotych,
61 – 70 km/h – 14 punktów, 2000 złotych, a w recydywie 4000 złotych,
powyżej 71 km/h – 15 punktów, 2500 złotych, a w recydywie 5000 złotych.