To zdecydowanie nie jest bezpieczny dzień na katowickich drogach. Najpierw na al. Roździeńskiego zginęło dwóch młodych mężczyzn, a kilka godzin później na ul. Beskidzkiej rowerzysta.
Ul. Beskidzka to droga łącząca Katowice z Mysłowicami. W czwartek rano doszło na niej do śmiertelnego potrącenia rowerzysty. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że zjechał on nagle na przeciwległy pas ruchu wprost pod jadącego z przeciwka tira z naczepą. Rowerzysta zginął na miejscu. Droga jest zablokowana na odcinku kilku kilometrów.