W czwartek radni pozwolili prezydentowi na zastosowanie specjalnych wyższych bonifikat dla lokatorów mieszkań, które miasto wykupiło niedawno od SM DOM Sp. z o.o. Wielu z nich będzie mogło kupić mieszkanie za 5% wartości, co w praktyce oznacza kilka lub kilkanaście tysięcy złotych.
Sprawa pozakładowych mieszkań ciągnęła się prawie 10 lat. Byli pracownicy Zakładów Metalurgicznych Silesia nie mogli wykupić mieszkań, a zarząd nad nimi przejęła Spółka Mieszkaniowa „Dom”. W kampanii wyborczej w 2014 roku ówczesny wiceprezydent Katowic Marcin Krupa obiecał lokatorom, że miasto wykupi budynki.
Negocjacje z SM „Dom” trwały dwa lata. Z naszych informacji wynika, że pierwsza propozycja właściciela opiewała na 48 mln zł. Tyle miasto nie chciało zapłacić. Ostatecznie skończyło się na 32,25 mln zł. Za tę cenę miasto przejęło 612 mieszkania w 31 budynkach, które trafiły do Komunalnego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Większość z nich znajduje się w Wełnowcu, ale są też budynki w centrum Katowic, przy ul. Lompy.
Budynki kupione od SM DOM są w bardzo różnym stanie technicznym. Część nadaje się do wyburzenia. Zresztą dwa – przy ul. Bytkowskiej 68 a, b i 68 c, d już są wysiedlane.
W momencie przejmowania przez miasto budynków, połowa lokatorów mieszkała w zasobach SM “Dom”, bo kiedyś dostali przydział z zakładu pracy. Druga połowa to osoby, które wylicytowały czynsz w przetargach organizowanych przez “DOM”, czyli poniekąd pozyskały mieszkania na rynku wtórnym. Teraz wszyscy mają zostać potraktowani jednakowo.
W czwartek radni przyjęli uchwałę, która pozwoli sprzedać lokatorom mieszkania z bonifikatą wynoszącą od 70 do 95%. Wysokość zniżki będzie uzależniona od stanu technicznego budynków.
Za 5% wartości mieszkania będą mogli wykupić najemcy lokali przy następujących ulicach:
– ul. Bytomska 2
– ul. Gnieźnieńska 5, 7, 9
– ul. Józefowska 97, 113, 115, 117, 120
– ul. Karłowicza 17, 19
– al. Korfantego 181, 183, 185, 187, 189
– ul. Ludwika 1, 3, 5
– ul. Norwida 9
– ul. Słoneczna 5, 7
– ul. Strażacka 1, 3.
To budynki wybudowane przed 1950 rokiem, które są w złym stanie technicznym. Wymagają dużych nakładów na remonty i uciepłownienie.
Bonifikatę w wysokości 82,5% dostaną najemcy w poniższych budynkach, które zostały wybudowane pomiędzy 1950 i 1960 rokiem. Są one w dostatecznym stanie technicznym, ale również wymagają remontów instalacji, termomodernizacji i przyłączenia do sieci ciepłowniczej:
– ul. Szczecińska 20, 20a, 20b
-ul. Szczecińska 22, 22a, 22b
– ul. Szczecińska 24, 24a, 24b
– ul. Szczecińska 26, 26a, 26b
– ul. Szczecińska 28, 28a, 28b
– ul. Szczecińska 30, 30a, 30b
– ul. Szczecińska 32, 32a.
Mieszkania w budynkach wybudowanych po 1960 roku są w najlepszym stanie technicznym i mają zostać sprzedane za 30% wartości:
– ul. Bytkowska 68
– ul. Lompy 4, 6, 8
– ul. Szczecińska 35, 37, 39, 41, 43, 45, 47, 49, 51.
Standardowo bonifikaty przy wykupie mieszkań komunalnych wynoszą w Katowicach 60%. Dlaczego więc lokatorzy mieszkań kupionych od SM Dom będą mogli liczyć na specjalne traktowanie?
– Może to zabrzmi górnolotnie, ale to wyrównanie pewnej niesprawiedliwości społecznej, do której doszło lata temu. Mieszkańcy tych zasobów, jak ktoś kiedyś powiedział, zostali potraktowani jak chłopi pańszczyźniani i sprzedani z budynkami, w których mieszkali. Podjęliśmy rozmowy ze stroną rządową, w wyniku których zwiększona została pomoc finansowa dla samorządów wykupujących takie mieszkania zakładowe. Uzyskaliśmy około 5 mln zł i podjęta została decyzja o możliwie najszybszym skierowaniu tych zasobów do sprzedaży – tłumaczy Bogumił Sobula, wiceprezydent Katowic.
Dodaje, że od początku założenie było takie, żeby miasto było tylko chwilowym właścicielem zasobów kupionych od SM Dom. – Mieszkańcy prosili o to, żeby bezpośrednio po wykupie skierować mieszkania do sprzedaży. Tak, nie zarobimy na tym, ale jest to rozwiązanie problemu społecznego dla sporej grupy mieszkańców miasta – mówi Sobula.
Zgodnie z programem gospodarowania zasobem mieszkaniowym miasta Katowice, żeby można było wykupić mieszkania w budynkach należących w 100% do miasta, w jednym czasie muszą się na to zdecydować wszyscy najemcy. – Wszyscy lokatorzy muszą spełniać kryteria wynikające z zapisów programu, czyli nie posiadać zaległości względem gminy, nie posiadać tytułu prawnego do innego lokalu, samodzielnie bez dodatków mieszkaniowych opłacać czynsz oraz zamieszkiwać w lokalu. Nowelizacja programu, która została poddana pod obrady Rady Miasta w czwartek dodatkowo wprowadza zapisy o nieprowadzeniu działalności gospodarczej w lokalu oraz doprecyzowuje zapisy odnośnie posiadania tytułu do innego lokalu – informuje wydział gospodarki mieniem UM Katowice.
Wydział tłumaczy też co to znaczy, że lokatorzy muszą przystąpić do wykupu jednocześnie. – Pod pojęciem jednocześnie rozmieć należy, iż składanie wniosków nastąpi np. w przeciągu kliku dni następujących po sobie, a nie zostanie rozłożone w czasie np. na kilka miesięcy. Generalnie założeniem jest żeby miasto skutecznie wyszło ze współwłasności powstającej wspólnoty mieszkaniowej. Ponadto przez skuteczne nabycie rozumie się także, że na etapie procedowania żaden z lokatorów nie zrezygnuje z wcześniejszej deklaracji wykupu, co się zdarza z chwilą wykonania operatu szacunkowego i po ustaleniu ceny nabycia lokalu mieszkalnego. Pozostawienie w zasobach lokalu mieszkalnego przy wyrażeniu zgody mieszkańcom na wykup swoich lokali będzie sprzeczne z zapisami aktu prawa miejscowego, czyli programu, który przyjął zasadę nietworzenia nowych wspólnot.
Lokatorzy będą więc musieli być zdyscyplinowani. Zachętą do sprawnego i szybkiego działania z pewnością będzie możliwość kupna mieszkania za nawet kilka czy kilkanaście tysięcy złotych.
Przepraszam za zamieszanie!