W Katowicach ma powstać mini tężnia solankowa. Fontanna sprawia jednak problemy jeszcze przed jej budową. Trzeba było ogłosić już kolejny przetarg na jej wykonanie.
Fontanna solankowa to pomysł, który w Budżecie Obywatelskim w 2019 roku zdobył ponad 3,6 tys. głosów. W zeszłym roku powstał projekt. Zgodnie z nim, na zieleńcu pomiędzy ulicami Wojciecha i Batalionów Chłopskich w Giszowcu ma powstać plac z fontanną solankową i ścieżkami do niej prowadzącymi. Wokół obiektu teren zostanie zagospodarowany. Staną ławki, siedziska i stojaki na rowery oraz pojawi się dużo nowych roślin. To wszystko pomysł Barbary Mańdok, radnej Forum Samorządowego.
Teraz okazuje się, że jeszcze przed realizacją są spore problemy. Zakład Zieleni Miejskiej ogłosił właśnie już 3 przetarg na budowę fontanny. Inwestycja jest droższa niż przewidywał to projekt z Budżetu Obywatelskiego, według którego wszystko powinno kosztować maksymalnie 400 tys. zł. Pierwszy przetarg zakończył się w styczniu. Zgłosiły się w nim dwie firmy. Najtańsza oferta została wyceniona na 535 tys. zł. Druga opiewała na kwotę 599 tys. zł. W drugim przetargu zgłosiły się trzy firmy, w tym obydwie z pierwszego przetargu. Jednak oferty okazały się jeszcze mniej korzystne. Wykonawcy zaproponowali realizację za kolejno 519 tys., 571 tys. i 615 tys. złotych. To nadal zdecydowanie więcej niż 377 tys. zł, które na ten cel zamierzało przeznaczyć miasto.
Dlatego ZZM ogłosił w tym tygodniu już trzeci przetarg. – Równocześnie po drugim przetargu wystąpiliśmy do Rady Miasta o ewentualne zwiększenie środków na to zadanie – informuje Michał Szafraniec, specjalista ds. komunikacji społecznej w ZZM. Otwarcie ofert ma nastąpić 20 maja.