Dwukrotnie weszli do tego samego sklepu i ukradli ponad sto czekolad i opakowań batoników. Potem wsiedli do autobusu, ale daleko nie zajechali. Zostali zatrzymani przez policję.
17 i 18-latek dwukrotnie weszli do tego samego marketu w Szopienicach. Z półki znajdującej się przy wejściu ukradli łącznie 68 czekolad i 40 opakowań batoników o wartości ponad 500 zł. Słodyczy było tak dużo, że nie zmieściły się w specjalnie przygotowanej torbie i nastolatkowie poupychali je w kieszeniach kurtek i bluz sportowych. Potem pobiegli na przystanek autobusowy. W tym samym czasie policyjni wywiadowcy dostali informację, że w jednym ze sklepów doszło do kradzieży słodyczy.
Złodzieje zostali zatrzymani kiedy jechali autobusem. Jak tłumaczyli, chcieli odsprzedać słodycze po okazyjnej cenie. Zatrzymani zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Zgodnie z obowiązującym prawem 17-latek, tak jak jego o rok starszy kolega, odpowie za popełnienie przestępstwa jak osoba dorosła.
