Dziś rano minął termin składania ofert w przetargu na dostarczenie gotowego projektu krytego basenu i jego adaptację do trzech lokalizacji w Katowicach. Zgłosiło się 5 firm. Urząd miasta już rozpoczął sprawdzanie ofert.
Miasto chce zbudować trzy baseny. Pierwszy ma powstać przy skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Zgrzebnioka. Drugi, w miejscu obecnego kąpieliska otwartego “Zadole”, a trzeci przy skrzyżowaniu ulic Hallera i Konnej. Pierwotnie trzeci obiekt planowany był w Bogucicach, ale po badaniach geologicznych okazało się, że znacznie taniej można go zbudować z Szopienicach-Burowcu (więcej o tym tutaj). W każdej plywalni ma się znaleźć sześciotorowy basen sportowy o długości 25 metrów, trzytorowy basen do nauki pływania, basen rekreacyjny, który ma być wyposażony w co najmniej 4 atrakcje np. masaż karku, gejzer wodny, ścianę wodną, ławkę z napowietrzaniem, brodzik dla dzieci z co najmniej dwiema atrakcjami (np. zjeżdżalnia dziecięca, dzwonek wodny), minimum dwie wanny SPA lub jaccuzi, zjeżdżalnia wewnętrzna lub wewnętrzno-zewnętrzna o długości min. 30 metrów, min. dwie różne sauny (np. fińska i parowa), siłownia, sala fitness, szatnie, pomieszczenia dla obsługi i widownia z miejscami siedzącymi.
Swoje oferty w przetargu złożyło pięć firm projektowych. Jedna, ARCH 2 Sp. z o.o. z Tychów nie dostarczyła żadnych załączników. Nie wiadomo więc, projekt którego basenu pracownia chciałaby sprzedać Katowicom. Przy pozostałych czterech wątpliwości nie ma.
To projekty pływalni, które w ostatnich latach powstały w mniejszych miejscowościach oraz Lublinie.
Autorska Pracownia Architektury CAD z Warszawy zaproponowała basen (projekt) w Wołominie.
Firma PAS Projekt z Nadarzyna chciałby zrealizować w Katowicach taki obiekt jak w Braniewie.
Pracownia Projektowa Pawła Tiepłowa z Warszawy złożyła ofertę projektu pływalni w Morągu.
Z kolei PION Pracownia Projektowa Andrzeja Kusztelaka z Łodzi przystąpiła do przetargu z projektem basenu w Lublinie. Budowa tego ostatniego kosztowała dokładnie tyle, ile Katowice chcą przeznaczyć na jeden obiekt – niespełna 25 mln zł.
Urzędnicy ocenią najpierw, które oferty spełniają kryteria, a potem będą musieli wybrać ich zdaniem najlepszą. Co ciekawe, najważniejsza wcale nie będzie cena. Podana kwota warta jest 55% ogólnej sumy punktów. Z kolei za jakość i funkcjonalność projektu można dostać 43% punktów. Przygotowanie wizualizacji wideo warte jest 2% ogólnej oceny.
Na razie nie wiadomo kiedy zostanie wybrany projekt. – Będziemy się starali przeprowadzić całą procedurą najszybciej jak to możliwe – mówi Adam Kochański, naczelnik wydziału inwestycji UM Katowice.
Baseny mają być gotowe do połowy września 2018 roku.