Ważna kolejowa inwestycja na półmetku. Dzięki niej skróci się czas podróży do Wisły i w Beskid Śląski. Aktualnie są duże utrudnienia dla podróżnych, ale po zakończeniu prac ma być szybciej.
Trwa rewitalizacja ważnej linii kolejowej prowadzącej na południe województwa śląskiego. To bardzo popularny, zwłaszcza w weekendy, kierunek. Z powodu prac od kilku miesięcy pasażerowie muszą przesiadać się na autobus w Bielsku-Białej. Podróż na razie nie należy do przyjemnych, ale zarządca infrastruktury kolejowej pochwalił się postępem prac. Warta prawie pół miliarda złotych inwestycja polega na całkowitym odnowieniu czterech linii kolejowych łączących Bronów – Bieniowiec – Skoczów – Goleszów – Cieszyn i Wisła Głębce. Cel to przywrócenie ruchu pociągów pomiędzy Goleszowem i Cieszynem oraz usprawnienie podróży w Beskid Śląski.
Jak informuje spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, na zaawansowanym etapie są prace na stacji Skoczów i Cieszyn. Wyremontowano też most na Wiśle i wymieniono tory na odcinku 14 km między Bronowem a Skoczowem. Wszystkie prace na stacji Skoczów zakończą się w listopadzie tego roku, a rewitalizację linii kolejowej aż do Wisły Głębce zaplanowano na przyszły rok. Zaczną się one w kwietniu 2021, bo od początku przyszłego roku zaplanowano trzy miesiące przerwy w pracach.
Efektem inwestycji ma być skrócenie czasu podróży z Katowic do Wisły Głębce o 30 minut. Pasażerowie pojadą jednak na tej trasie szybciej, ok. 1 h 40 min, dopiero pod koniec 2021. Koszt to prawie 460 mln zł, z czego 85% pochodzi z unijnego dofinansowania.
