Mimo że nigdy nie była ozdobą centrum miasta, przez lata stała niewzruszona. Teraz, w ciągu najbliższych miesięcy, w końcu zniknie. Budka, którą wykorzystywały Tramwaje Śląskie, zostanie przeniesiona w inne miejsce.
“Z Rynku zniknie budka tramwajowa, w której mieści się też kiosk Ruchu. Władze Katowic zapowiadają, że punkt tramwajarzy może zostać przeniesiony do pobliskiego budynku przy Al. Korfantego, który przejdzie też remont części elewacji.” Choć może się to wydawać niewiarygodne, to fragment naszego tekstu z… listopada 2016 roku. Mijają prawie cztery lata i te słowa w końcu zaczynają się urzeczywistniać.
Od dawna część mieszkańców narzekała, że konstrukcja nie pasuje do nowego centrum. Budka służyła nie tylko tramwajom, ale też osobom, które właśnie za nią załatwiały swoje potrzeby fizjologiczne. Mimo to, przez lata nie dało się z tym nic zrobić.
Andrzej Zowada, rzecznik Tramwajów Śląskich, przekonywał nas jesienią 2016 roku, że „teoretycznie dałoby się zrobić ten punkt w innym miejscu, ale po pierwsze, TŚ nie widzą powodu, by zmieniać jego lokalizację, po drugie, nie będzie łatwo znaleźć równie dobre miejsce.” Tramwaje płaciły miastu za wynajem obiektu symboliczne 202,50 zł netto (taka cena obowiązywała w 2016 roku). Okazało się, że znalezienie nowego miejsca nie było większym problemem. Swój punkt TŚ przeniosły do kamienicy naprzeciwko, oddalonej od budki o kilkanaście, może dwadzieścia metrów. Teraz to tam przebywają kontrolerzy ruchu i motorniczowie, którzy mogą awaryjnie podmienić innych.
Budka została przekazana miastu 2 marca. Co teraz? W maju ma zostać przekazana dalej, tym razem do Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów. To właśnie MZUiM zajmie się jej demontażem. Sprawa nie będzie taka prosta. Po pierwsze dlatego, że prawdopodobnie trzeba będzie najpierw zdjąć daszek z wiaty tramwajowej. Po drugie, w budce jest przyłącze prądu, a przy niej stoi kilka skrzynek energetycznych. Prawdopodobnie konieczne będzie przerobienie instalacji w tym miejscu.
Wstępnie, prace mają zostać przeprowadzone w czasie wakacji.
Może wystarczyłoby do kiosku dokleić betonowe kielichy ? Pasowałoby do WC-rynku.
Ach jakie brutalne piękno zdominowało nasze śliczne miasto…. Dziękujemy !
PS.
Żaden developer nie zechciał tam wcisnąć drapacza bez parkingu ? To chyba jakieś przeoczenie…
Nasz boski kibel miejski przesłonił całą perspektywę na Aleje i Spodek. Jaki gospodarz takie perspektywy miasta xd
Dobrze, że chociaż nasz piękny czarny kibel zostanie, dumnie panujący nad hektarem otaczających go popękanych płyt. Czym byłyby Katowice bez swoich najważniejszych symboli
@Luk – Muszę się zgodzić. Projekt bardzo nietrafiony. Może nie jest to wina projektatnów, którzy ewidentnie się nie popisali ale ten kto ten projekt zaakceptował powinien zostać zbadany alkomatem. Budynek zasłonił świetny widok z rynku w kierunku spodka stając się najbrzydszym tworem krajobrazu centrum Katowic.
Szkoda tylko ze nie zniknie to co wybudowali nie dawno czyli wc porazka katowic !!!!