Reklama

Mieszkaniec Chorzowa zaatakował mężczyznę w hostelu przy Rynku w Katowicach

Redakcja
Wracamy do sprawy piątkowej awantury w centrum Katowic. W hostelu przy ul. Rynek 7 jeden z lokatorów uderzył drugiego i uciekł. Policjanci szybko znaleźli go w bramie tuż obok. Napastnik usłyszał zarzuty.

Kiedy pisaliśmy o tej sytuacji w piątek, akcja policji jeszcze trwała. Wszystko działo się przed południem w jednym z hosteli na katowickim Rynku. Jego pracownik zadzwonił na policję i poinformował o zakrwawionym mężczyźnie. Podczas awantury miał go zaatakować inny lokator. Okazało się, że prawdopodobnie uderzył mężczyznę metalowym pilnikiem. Ranny został przewieziony do szpitala, a policjanci szybko odszukali napastnika, który uciekł z hostelu i schował się w bramie przy ul. Teatralnej 6. Mieszkaniec Chorzowa trafił do policyjnego aresztu. 67-latek usłyszał już zarzut naruszenia czynności narządu ciała. Grozi mu do 5 lat więzienia. Zaatakowany mężczyzna miał 58 lat.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*