Muzeum Śląskie ogłosiło konkurs na wynajem powierzchni, na której stanie food truck. Jak mówi dyrektor muzeum, to odpowiedź na głosy zwiedzających, którzy narzekają na zbyt małą liczbę punktów gastronomicznych w strefie kultury.
Muzeum Śląskie chce, żeby food truck stanął na skarpie w pobliżu warsztatu elektryków. Przeznaczona na konkurs ofert to 35 m kw. Może się na niej znaleźć więcej niż jeden food truck, ale teren zajęty pod gastronomię nie może przekroczyć wspomnianych 35 m kw. Jak mówi Alicja Knast, dyrektor Muzeum Śląskiego, instytucja zdecydowała się na ogłoszenie konkursu, bo wielokrotnie zwiedzający narzekali na zbyt małą liczbę punktów gastronomicznych. – Niestety, powierzchnia pod gastronomię w muzeum nie została dobrze oszacowana. Problem jest zwłaszcza w weekendy, kiedy w i przy muzeum są prawdziwe tłumy.
Jak dodaje dyrektor, na terenie muzeum nie stanie “zwykła” budka z jedzeniem. – Ktoś musi mieć na to pomysł. Jeśli koncepcja nam się nie spodoba, konkurs nie zostanie rozstrzygnięty – mówi Knast.
Potencjalni najemcy muszą przedstawić muzeum propozycję graficzną lub opisową food trucka i jego najbliższego otoczenia. Najemca będzie musiał serwować danie przygotowywane na miejscu, a jedno z nich nie będzie mogło kosztować więcej niż 10 zł. Dodatkowe punkty oferta może uzyskać na zaproponowanie rabatów dla pracowników muzeum oraz zwiedzających (na podstawie biletu wstępu).
Minimalna kwota czynszu to 311 zł brutto miesięcznie. Termin składania ofert mija 26 kwietnia.