Zarząd województwa śląskiego przyznał znaczącą podwyżkę prezesowi Kolei Śląskich Piotrowi Bramorskiemu. Więcej będą też zarabiać wiceprezesi. Jak tłumaczą przedstawiciele marszałka, to uznanie dla pracy prezesa i nagroda za dobre wyniki finansowe spółki.
Ostatnio głośno o pensjach zarządu Kolei Śląskich zrobiło się w połowie 2013 roku. Wtedy, realizując plan naprawczy spółki, zarząd województwa obniżył wynagrodzenie ówczesnemu prezesowi Michałowi Borowskiemu. Ten najpierw zarabiał 5,5 krotność przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłaty nagród z zysku w czwartym kwartale roku poprzedniego, a po obniżce – 4,4 krotność. Przekładając to na ludzki język, pensja Borowskiego spadła z 21 314,425 zł do 17 051,54 zł brutto. I właśnie taką wypłatę odziedziczył nowy prezes Piotr Bramorski, który objął stanowisko w połowie października 2013 roku. Choć z jego oświadczenia majątkowego wynika, że w Kolejach Śląskich zarabiał miesięcznie trochę więcej (209 813,36 zł /12 miesięcy = 17 484, 446 zł). Teraz dostanie znaczną podwyżkę. Zarząd województwa kilka dni temu podjął uchwałę, zgodnie z którą prezes Kolei będzie zarabiał 4,9-krotności „przeciętnego wynagrodzenia…”. Z danych GUS wynika, że było to 4 138,58 zł. Łatwo można obliczyć, że nowe wynagrodzenie Piotra Bramorskiego wynosi teraz 20 279,042 zł brutto. Na wszelki wypadek chciałem potwierdzić tę kwotę u źródła, czyli w Kolejach Śląskich, ale prezes spółki odmówił udzielenia informacji w tej sprawie.
Skąd tak duża podwyżka dla szefa samorządowych kolei? Biuro prasowe marszałka tłumaczy, że “spółka prowadzi działalność znacznych rozmiarów, zakresy zleconych zadań zarządowi i odpowiedzialności uprawniają do ustalenia wynagrodzenia w wyższej wysokości niż dotychczas.”
Ponadto wpływ na wyższe zarobki Bramorskiego ma mieć też dodatki wynik finansowy Kolei. – W 2014 r. spółka odnotowała zysk netto w wysokości 7 172 678,72 zł wobec straty na koniec 2013 r. w wysokości 61 626 822,20 zł. W ostatnim roku obrotowym stabilizowała się sytuacja finansowa spółki, dzięki między innymi skutecznej i efektywnej realizacji planu naprawczego – informuje biuro prasowe marszałka. Zapomina jednak dodać, że w tym czasie zwiększyła się też dotacja urzędu marszałkowskiego, co niewątpliwie miało wpływ na wynik finansowy KŚ.
Podwyżkę dostał nie tylko prezes Kolei, ale też dwoje wiceprezesów. To decyzja Walnego Zgromadzenia Współników (czyli w praktyce marszałka). Renata Szczygieł (wiceprezes zarządu ds. finansowych) i Dariusz Pękosz (wiceprezes ds. techniczno-eksploatacyjnych) dostawali do tej pory 13 563,72 zł. Po podwyżce ich wynagrodzenie wyniesie 16 554,32 zł.
Zdjęcie: kolejeslaskie.com