Reklama

Miasto kupiło działkę od PKP, którą kolej wcześniej sprzedała Tauronowi

Grzegorz Żądło
Przez lata nic się na niej nie działo, ale ostatnio działka przy ul. Grundmanna stała się obiektem pożądania. Ostatecznie kupiło ją miasto, choć nowy odcinek sieci magistralnej buduje na niej Tauron Ciepło. Niestety, na działce wciąż nielegalnie stoi duża reklama.

Na początku roku PKP S.A. wystawiły na sprzedaż dwie działki przy skrzyżowaniu Gliwickiej i Grundmanna o łącznej powierzchni ok. 0.45 hektara. Wcześniej kolej zapytała miasto o możliwość zlokalizowania w tym miejscu stacji benzynowej. Biuro prasowe PKP S.A tłumaczyło wtedy: „Aby zwiększyć wartość nieruchomości PKP S.A. przeznaczonych do sprzedaży, spółka często stara się uzyskać dla nich odpowiednie decyzje administracyjne. W efekcie pozwala to na maksymalizację przychodów z zawieranej transakcji.” Żadnej decyzji administracyjnej kolej nie uzyskała, ale działki i tak wystawiła na przetarg. Cena wywoławcza – 1,13 mln zł netto, co daje 1,389 mln zł brutto. Kupił ją Tauron Ciepło, choć… tylko na chwilę. Prawo pierwokupu miało bowiem miasto, które postanowiło z niego skorzystać. Dlaczego dopiero po przetargu? Urząd tłumaczy, że takie są przepisy. – Prawo pierwokupu może być wykonane w terminie miesiąca od dnia otrzymania przez wójta, burmistrza albo prezydenta miasta zawiadomienia o treści umowy sprzedaży. Z tego powodu miasto mogło skorzystać z prawa pierwokupu dopiero po zawarciu przez strony warunkowej umowy sprzedaży – wyjaśnia Małgorzata Wójcik, zastępca naczelnika wydziału gospodarki mieniem UM w Katowicach. Dodaje, że w takiej sytuacji gmina nie ma wpływu na cenę transakcji, bo jest ona taka jak ta ustalona w przetargu. Więcej o tym tutaj.

Po co w ogóle Katowicom działka, na której nie bardzo można cokolwiek zbudować? Marcin Krupa, prezydent Katowic tłumaczy, że to teren, który może być w przyszłości wykorzystany pod budowę linii tramwajowej pomiędzy ul. Chorzowską i ul. Gliwicką oraz jako początek drogi na południe miasta. To jednak nie jedyny powód. – Słyszeliśmy o zapytaniu odnośnie stacji benzynowej. Nie chcemy, żeby w tym miejscu powstało coś, co nie powinno się znaleźć w centrum miasta – mówi Krupa.

Na razie jednak przy Grundmanna od kilku tygodni trwają przygotowania do budowy nowego odcinka sieci magistralnej. – Realizacja inwestycji zapewni ciągłość i odpowiednią jakość dostaw ciepła do mieszkańców z rejonu centrum Katowic. Umożliwi przełączenie południowej magistrali ciepłowniczej z Zakładu Wytwarzania Katowice na zasilanie ze źródła EC Chorzów ELCHO – tłumaczy Małgorzata Kuś, rzecznik prasowy Tauron Ciepło. Na razie jednak wykonawca czeka na pozwolenie na budowę. Prace mają się zakończyć do końca sierpnia.

Tymczasem na kupionych przez miasto działkach wciąż stoi nielegalnie postawiona tam reklama. PKP nie przejmowały się tym, że firma, której wynajęły teren, nie ma stosownych pozwoleń na postawienie reklamy. Teraz sprawą musi się zająć miasto, które kupiło teren przy Grundmanna wraz z obciążeniem w postaci umowy najmu zawartej na czas nieoznaczony. Co ciekawe, przedmiotem tej umowy są dwa nośniki reklamowe. Co teraz? Na razie miasto zwróciło się do PKP z prośbą o przesłanie kopii wspomnianej umowy. – Odniesienie się co do dalszych losów nośników reklamowych będzie możliwe po zapoznaniu się z umową najmu – informuje  Małgorzata Wójcik.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*