Jechał skradzionym kilka minut wcześniej samochodem, ale dzięki akcji policji udało się go zatrzymać. Mężczyzna jest dobrze znany katowickim policjantom. Teraz jest podejrzany o kradzież. Oprócz tego w jego mieszkaniu znaleziono narkotyki.
Dzisiaj w nocy policjanci namierzyli skradziony kilka minut wcześniej samochód. Wszystko działo się około godziny 3 w nocy na ul. Jana Pawła II w Katowicach. Mimo sygnałów, kierowca forda nie zatrzymał się do kontroli. Zaczął uciekać samochodem w stronę Chorzowa, a następnie skręcił w kierunku Świętochłowic. Kiedy funkcjonariusze zajechali mu drogę, wysiadł z samochodu i kontynuował ucieczkę pieszo. Biegł do lasu, ale policjantom udało się go dogonić. Okazało się, że auto, którym jechał, to skradziony chwilę wcześniej z os. Tysiąclecia ford. Wartość samochodu to około 68 tys. zł. 45-letni mieszkaniec Katowic jest podejrzewany o kradzież forda. Policjanci znają go już z wcześniej popełnianych przestępstw. Funkcjonariusze przeszukali też mieszkanie 45-latka i znaleźli tam narkotyki. Teraz mężczyzna przebywa w policyjnym areszcie. W najbliższych dniach stanie przed prokuratorem.