Tysiąc złotych kosztował robot kuchenny, którego w jednym ze sklepów w Katowicach ukradło dwóch dwudziestolatków. Zostali zatrzymani na ul. 3 Maja.
Wszystko działo się w czwartek rano. Na ul. 3 Maja nieumundurowani policjanci z katowickiego oddziału prewencji zauważyli dwóch mężczyzn, którzy nieśli duży czarny karton. Wszystko wskazywało na to, że chcą sprzedać jego zawartość przypadkowo spotkanym przechodniom. Policjanci sprawdzili co jest w kartonie. Okazało się, że to nowy robot kuchenny. Mężczyźni nie potrafili racjonalnie wytłumaczyć skąd go mają. Funkcjonariusze ustalili, że ten model sprzętu wszedł do sprzedaży promocyjnej właśnie 12 października. Skontaktowali się z kierownikami katowickich sklepów. Okazało się, że w jednym z nich doszło do kradzieży, która została nawet zarejestrowana przez kamery monitoringu. Obsługa nie zdążyła tego jeszcze zgłosić na policję. Pracownicy okradzionego sklepu nie zauważyli, jak kilkanaście minut po otwarciu jeden z mężczyzn wybiegł z kartonem. Długo jednak nie cieszył się łupem.