Przez kilka godzin zamknięty był w piątek wieczorem wjazd na Plac Wolności. Powodem była pozostawiona na przystanku walizka. Ostatecznie została zneutralizowana przez pirotechników. Akcja zakończyła się kilkanaście minut po godz. 1 w nocy.
Przed godz. 22 policja dostała informację, że na przystanku autobusowym na Pl. Wolności znajduje się walizka. Na miejsce przyjechali m.in. pirotechnicy oraz ekipa z psem przeszkolonym do wykrywania ładunków wybuchowych. Zablokowane zostały drogi dojazdowe do placu. Okazało się, że w walizce były rzeczy osobiste i zegarek. Walizka została zdetonowana. Akcja policji zakończyła się około godz. 1:15.
JH
