Potrącenie na trasie S1 w Sosnowcu. Nie udało się uratować kierowcy, na którego najechał inny kierowca ciężarówki. Nadal występują utrudnienia w ruchu.
Policja wyjaśnia okoliczności śmiertelnego wypadku na trasie S1 w Sosnowcu. Jak wynika z pierwszych ustaleń, wczoraj około godz. 21.20 doszło do potrącenia pieszego stojącego obok zatrzymanego na prawym pasie ruchu ciągnika marki MAN z naczepą. Kierujący ciężarówką marki Volvo najechał na innego kierowcę. 62-latek zginął na miejscu. Niewykluczone, że wyszedł z ciężarówki w celu zmiany koła, ale policja na razie nie potwierdza tych informacji. 49-letni kierowca ciężarówki volvo był trzeźwy.
Do wypadku doszło na jezdni w kierunku Mysłowic w rejonie zjazdu w ul. Inwestycyjną. Po kilkunastu godzinach od potrącenia nadal występują utrudnienia w ruchu. Udrożniony jest tylko lewy pas. Zator na drodze zaczyna się już na wysokości ul. mjr Hubala-Dobrzańskiego.
Zdjęcia: Komenda Miejska Policji w Sosnowcu
Jak zginal kierowca to inni kierowcy siedza cicho. Nie ma chamskich docinek o niesmiertelnych pieszych/rowerzystach i nie musi poddawac sie do dymisji nauczyciel wychowania komunikacyjnego nierozglądających się nastolatków.
A ty znowu nie na temat.
Jakbyś nie wiedział jak jeżdżą kierowcy tirów – część nie widzi znaków to jak mają dostrzec kogoś na drodze.
Kiedy sam się “poddasz do dymisji”?
I jeszcze kogo? czego? tych docinków, a nie tych docinek 😀
Oj, chyba będzie skierowanie na powtórkowy kurs polszczyzny w Muchosrańsku…
Nie wiem jak u was w ruskiem, ale w polszczyznie zdania zaczyna sie z duzych liter.
czego? tych docinków
Najpierw sami nauczcie sie interpunkcji jesli chcecie komus zwracac uwage.
Wracajac do tematu: szkoda ze ani slowem nie skomentowaliscie zachowania kierowcy. Kierowcy sie trzymaja razem. Taki docinek i przypieta łatka.
Ale zachowania którego kierowcy? Bo w zdarzeniu brało udział dwóch kierowców TIR-ów.
Wg twojej (absurdalnej) logiki oni trzymają się razem.
A może jeden z nich, gdy tylko wysiadł z kabiny, natychmiastowo stał się pieszym, czyli zajadłym wrogiem kierowców i śmiertelną ofiarą ich milczącej zmowy?
Tak to jest, jak się tworzy i utrwala jakiś sztuczny podział między ludźmi, żeby ich skłócić. A ty uwierzyłeś we własną propagandę.