Reklama

Mieszkańcy Ochojca walczą o szkołę

Waldemar Bojarun i Sławomir Witek.

Ł. K.
Rodzicom dzieci, które chodzą do jednego z gimnazjów w Ochojcu nie podobają się granice nowego obwodu podstawówki, która powstanie w miejsce ich szkoły. Pismo w tej sprawie podpisało około 200 osób. Na ostatnim posiedzeniu komisji edukacji pojawili się przedstawiciele rodziców. Na sali zrobiło się gorąco kiedy padły oskarżenia pod adresem władz.

W bliskim sąsiedztwie w dzielnicy Piotrowice-Ochojec  znajdują się 3 szkoły: 2 gimnazja i szkoła podstawowa. Od września gimnazja zmienią się w podstawówki, a każda z nich dostanie nowy rejon. Granice zaproponowane przez miasto nie spodobały się rodzicom dzieci z „dziewiętnastki”.

Dzieci mają chodzić dalej, bo takie jest dobro innej szkoły. Bloki przy ul. Jankego nie zostały przydzielone do szkoły  nr 56, mimo że znajdują się kilkaset metrów od budynku szkoły.  Nie chcę, żeby dzieci, które mają 200-300 m do szkoły, chodziły do szkoły 2,5 km – mówił podczas posiedzenia komisji edukacji przewodniczący rady rodziców z Gimnazjum nr 19. Nie przebierał w słowach, mówił o kłamstwie i złośliwości władz. Jego zdaniem miasto celowo zabrało „dziewiętnastce” część ulic i przypisało do dwóch pozostałych szkół. Zabrakło konsultacji, a rejon szkoły został narzucony dyrektorce. Twierdzi, że rodzice są oburzeni.

Nie mniej oburzony jego słowami  był wiceprezydent Waldemar Bojarun. – Z faktami się nie polemizuje. Nie mam bezpośredniego wpływu na to jak wygląda ilość dzieci w poszczególnych częściach miasta. Po raz kolejny na tej sali, powiem że analizowaliśmy różne warianty i staraliśmy się wybrać najlepszy. Przyjęliśmy najbardziej demokratyczny z możliwych proces ustalenia tych obwodów. Tu idealnego rozwiązania nigdy nie będzie – mówił. Na tym dyskusja się nie skończyła. Przewodniczący twierdził, że nie było żadnych konsultacji, a rejon szkoły został narzucony dyrektorce  Gimnazjum nr 19. – Nie był pan na spotkaniu. Jakim prawem pan mówi, że zostało coś narzucone? Gdyby widział pan jak wyglądają te spotkania to na pewno takiego sformułowania by pan nie użył – ripostował Sławomir Witek, naczelnik wydziału edukacji i sportu. Spotkanie z dyrektorami szkół dzielnicy Piotrowice-Ochojec odbyło się 6 lutego. Wszyscy dyrektorzy pozytywnie zaopiniowali propozycję rejonów szkół. Po spotkaniach wysyłali dodatkowo do wydziału maile potwierdzające ustalenia.
Okazuje się, że początkowo miasto zaproponowało przeniesienie Gimnazjum nr 19 do LO nr V. Powodem była mała liczba dzieci, które uczęszczałyby od 1 września do nowo utworzonej SP nr 56. Jednak rodzice nie chcieli takiego rozwiązania, a teraz dodatkowo chcą zmiany rejonu przyszłej SP nr 56. Podczas posiedzenia kilka razy apelowano o spokój i pohamowanie języka. – Macie szkołę kosztem innych szkół z okolicy. Tam były szkoły podstawowe, które straciły część swoich obwodów na rzecz państwa szkoły. Używanie tak twardych słów, graniczących z pomówieniami, jest nie na miejscu – mówił radny Adam Skowron.

Dyskusja doprowadziła do głosowania nad ponownymi konsultacjami z dyrektorami szkół, ale radni odrzucili ten pomysł. Wygląda na to, że rodzice dzieci z Gimnazjum nr 19 nie zamierzają rezygnować. Po posiedzeniu przewodniczący wszedł do gabinetu prezydenta Marcina Krupy.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*