Reklama

Kolekcja zabytkowych rowerów w bloku na os.Paderewskiego

Ł. K.
Wojciech Mszyca jest znany ze swojej pasji do rowerów. Ma ich aż 36, z czego 23 mają ponad 50. lat. Jego małe muzeum mieści się na parterze jednego z bloków na os. Paderewskiego. W poniedziełek radni odwiedzili go i zaproponowali, że pomogą znaleźć bardziej dogodne miejsce dla jego kolekcji.

Po Katowicach na rowerze jeździ od 42 lat. Chociaż popiera rozwijanie infrastruktury dla rowerzystów, to sam nie potrzebuje dróg rowerowych czy sprzętowych udogodnień. Jeździ wszędzie i na wszystkim. Perłą w jego kolekcji jest pierwszy rower wyprodukowany w Polsce, w Katowicach – Ebeco z 1925 roku. Każdy z jego rowerów jest sprawny. – Muzealnicy mają do mnie pretensje, że w ogóle jeżdżę na tych rowerach – mówi pan Wojciech. Podczas poniedziałkowego  wyjazdowego posiedzenia komisji kultury, promocji i sportu zaprezentował swoje zbiory i pochwalił się radnym nagrodami. Ze strony radnego Borysa Pronobisa padła też propozycja, żeby przenieść kolekcję do bardziej dogodnego miejsca, bo swoje rowery pan Wojciech trzyma w dwóch niewielkich pomieszczeniach gospodarczych jednego z bloków na os. Paderewskiego. Kolekcjoner z propozycji nie skorzystał. – Lubię mieć te rowery obok siebie. To jest tylko taki lamus. Moje muzeum jest dosłownie na kółkach. Dobrze się tu czuję – odpowiedział Wojciech Mszyca. Jego działania wspiera miasto, dokładając się do czynszu za pomieszczenia. Ten jest niski, bo spółdzielnia od wielu pobiera minimalne opłaty.
Poza rowerami pan Wojciech zbiera m. in. maszyny do pisania firmy Adler i kremy Nivea. Tę ostatnią kolekcje można zobaczyć na wystawie w Domu Pamięci Żydów Górnośląskich w Gliwicach.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*