Mieszkańcy kolejnej dzielnicy w Katowicach chcą zadbać o swoje najbliższe otoczenie. Pomogą im w tym służby miejskie w ramach cyklicznej akcji „Sprzątamy Dzielnice”.
Z inicjatywą wspólnego sprzątania Wełnowca wyszła Rada Jednostki Pomocniczej Wełnowiec – Józefowiec. Zachęcona przykładem innych dzielnic postanowiła włączyć się do ogólnomiejskiej akcji Urzędu Miasta „Sprzątamy Dzielnice” i przekonać mieszkańców do działania. – „Sprzątamy dzielnice” to pomysł, który dzieje się już w mieście, a my chcemy powielić dobre wzorce. Może mieszkańcy ucieszą się z tej inicjatywy – ma nadzieję Tadeusz Oczko, przewodniczący Rady Jednostki Pomocniczej Wełnowiec-Józefowiec. Projekt nazwali „Czysta Dzielnica” i na początek zachęcają, żeby zgłaszać miejsca, które w Wełnowcu – Józefowcu wymagają uporządkowania (np. dzikie wysypiska śmieci), ale też do organizowania i zgłaszania indywidualnych akcji porządkowania terenu. Czekają na wolontariuszy, gotowych wspólnie posprzątać dzielnicę. Informacje i zgłoszenia można wysyłać do końca maja. Te zostaną następnie naniesione na „mapkę śmieciową”, która w czerwcu stanie się drogowskazem dla służb miejskich. Zgodnie z założeniem akcji „SprzątaMY Dzielnice”, służby miejskie pomogą mieszkańcom w posprzątaniu ich dzielnicy. Zrobią porządek na terenach miejskich lub na tych, których właściciela nie można ustalić. W pozostałych przypadkach Straż Miejska będzie upominać zarządców.
– Nie jest u nas tak źle, ludzie dbają o swoje otoczenie. Najgorzej jest na styku dzielnic, w miejscach, które nie wiadomo do kogo należą i nikt się do nich nie przyznaje. Ludzie to wykorzystują i wyrzucają tam śmieci. Nie wiemy kto to robi. Od mieszkańców oczekujemy jednak, że dadzą nam sygnał, które miejsca trzeba posprzątać – tłumaczy Oczko. Największy problem jest w okolicy budynku telewizji, gdzie dużo jest terenów zielonych. – Mieszkańcy wychodzą tam z psami, na spacery i natykają się na zwały śmieci. Chcemy, by przyjemnie spacerowało się po naszej dzielnicy – dodaje Oczko.
Opisy miejsc wymagających uporządkowania lub interwencji, najlepiej ze zdjęciami, można nadsyłać do końca maja (Rada JP nr 11, ul. Kotlarza 10a, e-mail: [email protected], tel: 32 705 45 23, 732 341 159). Wielkie sprzątanie zaplanowane jest na czerwiec. W planach jest też ustawienie rupieciówek – dużych kontenerów, do których będzie można wrzucić stare meble, które zalegają w piwnicach czy na strychu.
RJP liczy, że mieszkańcy przyłączą się do pomocy i nie tylko wskażą miejsca wymagające uporządkowania, ale sami pokażą, że potrafią wziąć się do pracy, tak jak mieszkańcy Starej Ligoty przy okazji sprzątania rzeki Kłodnicy czy członkowie inicjatywy „Razem dla Rawy” w Zawodziu – tam odbyły się już akcje „SprzątaMY Dzielnice”. – Jestem optymistą, nie wiem tylko na jak długo. To cały proces, by od małego uczyć dzieci, że papierka nie wyrzuca się na ulicę – mówi Oczko.
„Sprzątamy dzielnice” to ogólnomiejski projekt, który kontynuują: Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, Zakład Zieleni Miejskiej, Miejski Zarząd Ulic i Mostów oraz Straż Miejska. Zasada jest jedna: akcja jest organizowana w dzielnicach, w których mieszkańcy również zaangażują się w sprzątanie. Więcej informacji na wydarzeniu „SprzątaMY Dzielnice” i na profilu „Katowice – oficjalny profil miasta” na Facebooku. Adres mailowy akcji to: [email protected] (tu można zgłaszać lokalne inicjatywy sprzątania i miejsca, wymagające uporządkowania w dzielnicy objętej akcją).
