Nowa linia tramwajowa w Katowicach będzie miała 600 metrów długości. Łącznik pomiędzy ulicami Gliwicką i Chorzowską właśnie zaczął powstawać. Prace rozpoczęły się od wyburzenia mostu nad Rawą, który był wpisany do gminnego rejestru zabytków.
Po 75 latach Katowicach powstanie nowa linia tramwajowa. Choć biorąc pod uwagę jej długość, jest to bardziej łącznik. Tramwaje Śląskie podkreślają, że połączenie ulic Chorzowskiej i Gliwickiej jest bardzo istotne. Jeśli, tak jak w nadchodzący weekend, w związku z obchodami 100-lecia przyłączenia Górnego Śląska do Polski, ruch tramwajów w centrum Katowic trzeba na jakiś czas wstrzymać, to nie ma alternatywnego dojazdu tramwajem. -Moglibyśmy utrzymać ruch od strony Załęża właśnie przez ul. Grundmanna i skierować go przez rondo do pętli Słonecznej. Dziś takiej możliwości nie ma i w ten sposób musimy sobie radzić, że niestety ruch na dłuższym fragmencie będzie wstrzymany – mówi Andrzej Zowada, rzecznik prasowy Tramwajów Śląskich.
Już w połowie marca podpisana została umowa z wykonawcą. Jednak od tamtej pory przy ul. Grundmanna niewiele się działo. Widać było tylko zwożone na miejsce materiały. Teraz zaczęły się pierwsze prace budowlane. W poniedziałek rozpoczęto wyburzanie mostu nad Rawą. To obiekt, z którym były na etapie projektowania problemy, ponieważ dawny mostek kolejowy był wpisany do gminnego rejestru zabytków. Tramwaje Śląskie musiały uzyskać zgodę na jego likwidację. Mostek został wzniesiony na początku XX w. w ciągu bocznicy kolejowej prowadzącej do huty Baildon. Teraz ceglano-betonowy, ponad stuletni obiekt zostanie wyburzony. Żeby umożliwić przekroczenie torami tramwajowymi Rawy, powstanie nowy most. Poza tym trzeba będzie wybudować wiadukt nad Drogową Trasą Średnicową.
Na razie nie została uzgodniona jeszcze w całości organizacja ruchu na czas inwestycji. Jednak już wiadomo, że będą spore utrudnienia zarówno dla pasażerów, jak i kierowców. – Kiedy ograniczymy ruch na DTŚ-ce, to zrobi się problem dla samochodów. Jednocześnie
będzie kłopot „piętro wyżej”, bo jezdnie ul. Chorzowskiej również będą zawężone. Ma to wyglądać tak, że z trzech pasów ruchu zostaną one zawężone do dwóch – wyjaśnia Zowada. Pasażerowie tramwajem od strony Zawodzia dojadą wyłącznie do pl. Wolności, a od strony Chorzowa – do przystanku Załęże Pośpiecha. Na wyłączonym z ruchu odcinku linii tramwajowej ma zostać wprowadzona zastępcza komunikacja autobusowa.
Efektem inwestycji będzie linia tramwajowa o długości 600 metrów. Powstaną dwa nowe przystanki w pobliżu skrzyżowań z ul. Chorzowską i ul. Gliwicką. Koszt inwestycji to prawie 40 mln zł. Prace mają potrwać do końca maja przyszłego roku.