Włamywacz z Katowic zatrzymany przez policję. Mężczyzna ma na swoim koncie kilkanaście włamań. Za każdym razem złodziej działał w ten sam sposób.
W ciągu kilku miesięcy policjanci otrzymali kilkanaście zgłoszeń o włamaniach. Dotyczyły one włamań do samochodów w rejonie centrum miasta. Za każdym razem wyglądały one podobnie. Sprawca wybijał szybę i zabierał wszystko, co było pod ręką. Kradł m.in. telefony, portfele, plecaki i inne bagaże. Wszystko wskazywało na to, że za włamania jest odpowiedzialna ta sama osoba. Funkcjonariusze z komisariatu I policji w Katowicach wytypowali konkretną osobę, a wizerunek podejrzanego trafił do wszystkich policjantów. Kilka dni temu udało się go zatrzymać w okolicy Doliny Trzech Stawów. Włamywacza na ul. Pułaskiego rozpoznał jeden z policjantów z “jedynki”. W trakcie legitymowania mężczyzna zachowywał się nerwowo, a po chwili przyznał, że wie, jaki jest powód zatrzymania. Katowiczanin trafił do policyjnego aresztu. Podczas przeszukania mieszkania 33-latka, policjanci znaleźli skradzione rzeczy. W tym laptop, nawigację i telefon. Mężczyzna usłyszał łącznie 35 zarzutów kradzieży z włamaniem. 33-latek z Katowic przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Teraz włamywacz stanie przed sądem.
