Włamywał się do samochodów w centrum Katowic, ale został zauważony przez świadka. Mężczyzna może mieć na swoim koncie kilkanaście takich włamań.
Podejrzany mężczyzna kręcił się obok zaparkowanych samochodów. W pewnym momencie wybił w jednym z nich 
szybę i zabrał leżący na siedzeniu plecak. Wczorajsze włamanie w okolicach ul. Mikołowskiej zauważył świadek. Od razu zawiadomił policję. Jeden z patroli prewencji zabezpieczył miejsce, a drugi poszukiwał włamywacza. Funkcjonariusze zauważyli mężczyznę odpowiadającego opisowi w pobliżu katowickiego dworca. Sprawca przyznał się do winy i wskazał policjantom miejsce, w którym ukrył plecak.
37-letni włamywacz usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem. Okazało się, że mężczyzna może mieć na swoim koncie kilkanaście innych włamań do samochodów. Dochodzenie w tej sprawie prowadzą policjanci z komisariatu I policji w Katowicach.
