W Panewnikach będzie mogła powstać droga przez las. Mimo protestów, radni przegłosowali uchwałę

Mieszkańcy zgłaszali uwagi i protestowali, ale radni dali zielone światło dla powstania drogi przez las panewnicki. Dzisiaj przegłosowali miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który pozwala na dużą drogową inwestycję.

To był temat numer jeden sesji rady miasta. Plan zagospodarowania dla rejonu ul. Panewnickiej od kilku dni budził coraz większe emocje. Podgrzewały je dzisiaj okrzyki z sali, ponieważ niektórzy mieszkańcy głośno komentowali słowa radnych. Podczas obrad radni Forum Samorządowego bronili planu, w którym urzędnicy umieścili drogę przez las w Panewnikach. Dopuszczenie możliwości budowy szerokiej, równoległej do ul. Owsianej drogi może mieć według mieszkańców tylko negatywny wpływ. – Narazi mieszkańców na koszty środowiskowe i spowoduje ogromne koszty przy realizacji. Państwa „tak” skutkować będzie zniszczeniem lasu i jego defragmentacją. Nasza dzielnica potrzebuje rozwoju transportu miejskiego, ale widzimy również potrzebę poprawy przepustowości dróg. Mamy na to pomysł – mówiła Kama Klimsa reprezentująca inicjatywę „Ochrońmy Wspólnie Zieloną Ligotę i Panewniki”.

Jak wyjaśniał w trakcie dyskusji Jerzy Pogoda, naczelnik wydziału planowania przestrzennego i urbanistyki, zaproponowany układ drogowy jest najmniej inwazyjny. – W ciągu ulicy Owsianej jest potrzeba zagwarantowania bezpieczeństwa. Nie ma nawet pobocza, co jest bardzo niebezpieczne przy poruszaniu się. Dlatego powstał ten plan – mówił. Bezpieczeństwo to jeden argument za zabezpieczeniem gruntów pod ewentualną przyszłą drogę. Drugi dotyczy zachowania jak największego fragmentu lasu, ponieważ urzędnicy uważają, że w ten sposób uda się ograniczyć wycinkę drzew i wpływ inwestycji na przyrodę. – Ten projekt ma na celu ochronę lasu w stanie takim, jaki jest. Ma na celu ochronę przed innymi przebiegami, które mogłyby w jeszcze większy sposób ingerować w zieleń – mówi Pogoda. Dodaje, że celowo zakres planu kończy się na Ślepiotce, żeby zachować cenne przyrodniczo tereny. Na razie urzędnicy nie mówią o kontynuacji przebiegu drogi, bo to już może znaleźć się dopiero w następnej części planu dla Ligoty i Panewnik.

Taka argumentacja nie przemówiła do radnych Koalicji Obywatelskiej. – Czy ta droga nie stworzy przestrzeni dla zabudowy i punktowej zmiany planu? – pytał radny Adam Lejman-Gąska. Padło też pytanie o koszty dla miasta, które mogłaby pociągnąć za sobą taka inwestycja w Panewnikach. Chodzi nie o same prace projektowe i budowlane, ale wykupy gruntów nienależących do miasta oraz odszkodowania za wykorzystanie terenów leśnych do budowy nowej infrastruktury drogowej. Naczelnik wydziału planowania przestrzennego i urbanistyki przyznał, że będzie to kosztowało miliony złotych.  – Jeśli celem tego planu miałaby być ochrona lasu, to powinien z niego zostać usunięty zapis dotyczący tej drogi – powiedział radny Łukasz Borkowski. O tym, że droga na pewno powstanie jest przekonany Dawid Durał, niezrzeszony radny: – Wy jako ugrupowanie kochacie samochody. Przeciwni zaprojektowanej „nowej” Owsianej radni podkreślali, że przy braku odpowiednich zapisów w przygotowanym właśnie przez Rudę Śląską miejscowym planie nie daje możliwości włączenia drogi w ul. Gościnną tak, żeby uzyskać transportowe korzyści dla mieszkańców Katowic.
Jak informuje Agnieszka Piekorz-Hałczyńska, rzecznik prasowa rudzkiego urzędu miasta, nie jest planowana inwestycja drogowa. Ruda Śląska otrzymała kilka lat temu pismo z Lasów Państwowych, z którego wynika, że „ulica Gościnna stanowi drogę leśną, która (…) winna być opisana jako tereny leśne wraz z sąsiednimi obszarami.  Z punktu widzenia prowadzenia gospodarki leśnej parametry przedmiotowej drogi leśnej są wystarczające i powinny zostać zachowane” – odpowiada Piekorz-Hałczyńska.

Mimo próby usunięcia głosowania nad planem z porządku obrad, protestów mieszkańców i kontrargumentów części radnych ostatecznie doszło do głosowania. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla obszaru położonego przy ul. Panewnickiej został uchwalony. Za głosowało 14 radnych, a przeciwko – 12. Mieszkańcy nie wykluczają podjęcia kolejnych kroków, ale chcą się na nie odpowiednio przygotować.