Wypadek na autostradzie A4 zakończył się śmiercią kierowcy. W Zabrzu, po zderzeniu samochodu osobowego z ciężarowym, nadal trwają utrudnienia.
W dalszym ciągu zablokowane są dwa pasy ruchu na autostradzie A4 w Zabrzu. Wczoraj w nocy, około godziny 23.00, służby odebrały zgłoszenie dotyczące wypadku. Doszło do niego na 319 kilometrze, na jezdni w kierunku Wrocławia. W wyniku zderzenia dwóch pojazdów – osobowego i ciężarowego, wybuchł pożar. Płonął ciągnik siodłowy marki Renault. Jego 67-letni kierowca był uwięziony w środku i spłonął wraz z pojazdem.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, samochód marki BMW, którym kierował 24-latek, miał poruszać się lewym pasem autostrady. Nagle z niewyjaśnionych powodów mężczyzna, obywatel Niemiec, stracił panowanie nad autem i uderzył w ciężarówkę jadącą równolegle skrajnym prawym pasem. Samochód ciężarowy wpadł w bariery energochłonne, a następnie w bramownicę. 24-latek został zatrzymany do dyspozycji prokuratora, który był też w nocy na miejscu wypadku.
Nadal tworzą się korki na autostradzie w kierunku Wrocławia. Jeszcze przez jakiś czas ma potrwać usuwanie wraku pojazdu ciężarowego.
Zdjęcia: KM PSP w Zabrzu.