Reklama

Szykują się zmiany w budżecie obywatelskim

Grzegorz Żądło
Głosowanie przez internet, realizacja projektów również na terenach należących do TBS-u, zakończenie procedury do 30 czerwca danego roku oraz specjalne oznakowanie inwestycji, które powstały dzięki głosowaniu mieszkańców. To tylko niektóre z propozycji zmian w budżecie obywatelskim, które przedstawiło biuro prasowe UM w Katowicach. Czy i które z nich wejdą w życie, zdecyduje prezydent Marcin Krupa.

Swoje rekomendacje biuro prasowe zaprezentowało dziś radnym z komisji budżetu. To pokłosie m.in. uwag mieszkańców i wnioskodawców, którzy brali udział w ostatniej edycji BO. Wśród proponowanych zmian są m.in. wprowadzenie głosowania przez internet. Miałoby to wyglądać w ten sposób, że mieszkaniec wypełniałby specjalny formularz, w którym konieczne będzie podanie numeru PESEL i numeru telefonu komórkowego. Potem na ten numer przychodziłby specjalny kod, dzięki któremu można by oddać głos.

Części radnych z komisji budżetu perspektywa internetowego głosowania nie przekonuje. Maciej Biskupski z Forum Samorządowego i Marcin Krupa obawia się „informatycznych” nadużyć. Michał Luty z PiS zwraca uwagę, że łatwiej niż dotychczas będzie można poprosić o głosy np. sąsiadów i znajomych (nawet takich, którzy nie interesują się BO). Borys Pronobis (Forum Samorządowe) boi się z kolei, że głosowanie internetowe znacząco ograniczy szansę na wybór projektów przeznaczonych dla osób starszych. – Seniorzy nie są tak mobilni, a przede wszystkim nie wszyscy z nich mają dostęp do internetu. To sprawia, że znacząco wzrastają szansę osób młodszych. To oni będą w stanie zmobilizować znacznie więcej ludzi do głosowania przez internet – ocenia Pronobis.

O ile kwestia głosowania przez internet budzi duże wątpliwości, o tyle pozostałe propozycje raczej łączą niż dzielą. Tak jak zakończenie całej procedury BO do 30 czerwca danego roku. Tak mogłoby się stać od edycji 2017, bo w tym roku na tak znaczące przyspieszenie nie ma szans.

Inne wnioski to m.in. możliwość  zgłaszania zadań, które byłyby realizowane na terenie TBS-u, podział puli pieniędzy na projekty miękkie i twarde (radni byli raczej przeciw), możliwość zgłaszania alternatywnej lokalizacji zadania (jeśli w tej wnioskowanej nie jest to możliwe), opublikowanie wykazu osób z urzędu miasta i jednostkach miejskich, które byłyby odpowiedzialne za udzielanie informacji w sprawie BO, specjalne oznakowanie inwestycji wykonanych z BO, „kojarzenie” osób zgłaszających podobne pomysły w celu wypracowania jednego projektu czy zwiększenie działań promocyjnych.

Teraz z wszystkimi głosami w sprawie zmian w regulaminie BO musi zapoznać się prezydent. To do niego będzie należała ostateczna decyzja, które z nich zostaną wprowadzone w życie.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*