Służby nadal prowadzą czynności po nocnym wypadku w Rudzie Śląskiej. Na autostradzie A4 zderzyły się dwa pojazdy. Jak wynika z ustaleń policji, kierowca osobówki jechał pod prąd i uderzył czołowo w ciężarówkę. Zginął na miejscu.
Mija kolejna godzina utrudnień na autostradzie A4 w Rudzie Śląskiej. Na wysokości MOP Halemba (327 km) doszło do tragicznego wypadku. Około godziny 1:00 kierujący samochodem osobowym marki Audi wjechał na autostradę pod prąd. Przejechał 200 metrów i wjechał wprost w jadącą w kierunku Katowic ciężarówkę. Po zderzeniu czołowym cały przód osobówki został zmiażdżony. Kierowca, 39-letni obywatel Hiszpanii, zginął na miejscu. Ciężarówką podróżowały dwie osoby. Obie zostały lekko ranne i z niegroźnymi obrażeniami trafiły do szpitala.
Początkowo droga była całkowicie zablokowana, ale obecnie ruch w kierunku Katowic odbywa się jednym z trzech pasów. Niedostępny jest prawy. Policja wyjaśnia okoliczności wypadku. Na razie biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach nie podaje, jak długo mogą jeszcze potrwać utrudnienia.
