Reklama

Radni pytają o Mariacką. Prezydent obiecuje zająć się sprawą

Grzegorz Żądło
Po naszej wczorajszej publikacji na temat ul. Mariackiej, głos w tej sprawie zabrali radni. Podczas sesji prosili prezydenta Katowic o interwencję. Ten obiecał zająć się sprawą.

W środę opublikowaliśmy tekst na temat Mariackiej. Napisaliśmy, że ulica powoli zamienia się w rynsztok. Pełno na niej bezdomnych i żebrzących meneli, jest brudno i niebezpiecznie. To co gołym okiem widzą mieszkańcy i właściciele lokali, jakoś uchodzi uwadze policji. W rozmowie z nami komendant miejski stwierdził, że nie podziela odczuć mieszkańców odnośnie braku policji na Mariackiej.

PRZECZYTAJ: Mariacka zamienia się w rynsztok

 

Podczas wczorajszej sesji problem Mariackiej poruszyli dwa radni z Forum Samorządowego i  Marcin Krupa. Krzysztof Pieczyński poprosił prezydenta o interwencję, bo „Mariacka przysporzyła sobie złej sławy z powodu bezdomnych i osób pijanych, które zaczepiają bywalców ulicy”.

Coraz częściej dostajemy zdjęcia wyglądu Mariackiej i Rynku oraz uwagi mieszkańców dotyczące czystości. Wiele wysiłku miasto włożyło w zmianę tej ulicy, a teraz zaczyna się cieszyć złą sławą. Żeby ten wysiłek, który kilka lat temu został rozpoczęty, nie poszedł na marne – alarmował Damian Stępień.

Marcin Krupa odpowiedział, że urzędnicy rozmawiali już z policją, żeby ta zwiększyła liczbę patroli na Mariackiej. – Takie działania już zostały podjęte. Będziemy przyglądali się skutkom tych działań. Interwencje w tym obszarze powinny się nasilić – stwierdził prezydent. Dodał też, że wielu policjantów pełni służbę w cywilu.

PRZECZYTAJ TEŻ: Kibole demolowali lokale i bili ludzi na Mariackiej

 

Być może tak jest. Kiedy jednak kibole Ruchu Chorzów demolowali lokale i bili ludzi na Mariackiej, nie interweniowali ani policjanci w mundurach, ani po cywilnemu. Mimo że od zajść minął już miesiąc, nikt nie został zatrzymany.

 


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*