W poniedziałek około 01:00 w nocy na kilka godzin opuszczone zostały szlabany na przejeździe kolejowym przy ul. Le Ronda w Dąbrówce Małej. Jak się okazało, doszło do dewastacji urządzeń energetycznych.
W poniedziałek 30 września kierowcy od rana donosili, że niemal przez całą noc zamknięty był przejazd kolejowy na ul. Le Ronda. Kiedy z kolei rogatki się podniosły, cały czas świeciło się czerwone światło. Kierowcy je ignorowali i przejeżdżali przez tory.
– W poniedziałek, ok. godz. 1:00 w nocy doszło do dewastacji urządzeń energetycznych, które znajdują się przy nieczynnej stacji Dąbrówka Mała i zasilają m.in. urządzenia na przejeździe kolejowo-drogowym przy ul. Le Ronda w Katowicach. Po otrzymaniu informacji o zdarzeniu, na miejsce natychmiast udały się służby techniczne, by naprawić usterkę. Przejazd był zamknięty dla ruchu samochodów i pieszych do ok. godz. 4:30. Ostatecznie usunięto usterkę ok. godz. 8. Sprawa została zgłoszona na policję – poinformowała nas Katarzyna Głowacka z biura prasowego PKP PLK.
Warto wiedzieć co zrobić, kiedy na przejazdach kolejowych dochodzi do nieprawidłowości, takich jak ta z poniedziałku. Kluczowa jest w takiej sytuacji żółta naklejka PLK. Znajdują się na niej trzy numery. Pierwszy to indywidualny numer przejazdu, który precyzyjnie określa położenie. Drugi to numer alarmowy 112, a trzeci do służb technicznych PLK, na który można zgłaszać nieprawidłowości i awarie na przejazdach, które nie zagrażają bezpośrednio życiu.
jeśli nie było znaku rogatka uszkodzona…. to wszyscy co wjechali na czerwonym mogą dostać mandat… monitoring jest na przejazdach
był tylko nie widziałeś jak jechałeś rowerem
Tylko kierowcy ignorowali czerwone światło i przejeżdżali przez tory?
A piesi i rowerzyści grzecznie stali po obu stronach do 8?
Przy kazdym artykule/komentarzu dotyczacym niegrzecznego zachowania sie pieszych/rowerzystow przypominaj ze kierowcy tez zachowuja sie zle.
Pewnie dales sie nagrac i teraz zalujesz ze przed przejazdem nie wysiadles z samochodu i nie pokonales przejscia na piechote albo na rowerze 🙂
Ja nie żałuję, bo nie mam czego. A ty żałujesz, że napisałeś takie bzdury i uciekłeś w jakieś absurdalne osobiste wycieczki wyssane z brudnego palca?
Pewnie nie, bo nawet nie jesteś w stanie zrozumieć, że nie o żadne przypominanie o złym zachowaniu tu chodzi, tylko o manipulację w artykule. Polega ona na tym, że zdanie “Kierowcy je ignorowali i przejeżdżali przez tory” jest zapewne prawdziwe, ale to niecała prawda, a w połączeniu z informacją, że “Przejazd był zamknięty dla ruchu samochodów _i pieszych_” tworzy fałszywą sugestię, jakoby _tylko_ kierowcy ignorowali czerwone światło i przejeżdżali przez tory. No ale musiałbyś się przez chwilę skupić na tym jednym konkretnym artykule i powstrzymać od głupich wycieczek osobistych, żeby to zauważyć.
A moze po prostu ruch pieszych/rowerow jest na tym przejsciu minimalny, a wiec trudno zauwazyc pieszego/rowerzyste a co dopiero lamiacego przepisy. Natomiast autka jada sznurkiem jeden za drugim wiec latwo zauwazyc jak lamia wszystkie z nich przepisy. Potem taki bedzie miec pretensje do pociagu ze ma porysowane autko. Skoncz te wycieczki pod adresem pierszych/rowerzystow, bo od tego nie zrobi sie wiecej autek na ulicach. Co najwyzej mniej kurtek w autkach.