Reklama

Program dla Śląska – czego region chce od Warszawy

Grzegorz Żądło
Do tej pory woj śląskie musiało sobie radzić samo. Teraz samorządowcy chcą, żeby regionowi pomogło państwo. W połowie mijającego tygodnia marszałek Wojciech Saługa i prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik pojechali do Warszawy z Programem dla Śląska. To prawie 40 różnych propozycji, pomysłów i oczekiwań, których wprowadzenie pomogłoby zniwelować skutki restrukturyzacji śląskiego przemysłu.

Po tym jak okazało się, że właściwie całe śląskie górnictwo leży na łopatkach, w Warszawie pojawiły się zapowiedzi zrekompensowania strat, które niechybnie muszą się pojawić przy restrukturyzacji kopalń. Rząd zapowiedział więc enigmatycznie, że będzie chciał zrobić ze Śląska przemysłowe serce Polski. Jakby do tej pory to serce biło na Mazurach czy Podlasiu. Padły zapowiedzi włączenia w tworzenie specjalnego programu śląskich samorządowców. Tak powstał „Program dla Śląska”, który kilka dni temu marszałek województwa i prezydent Zabrza zawieźli do Warszawy.

Liczący 35 stron dokument, który urzędnicy marszałka nazywają nieoficjalnie „zestawem różnych propozycji wartych rozważenia i dyskusji” (tak określił go W. Saługa), rzeczywiście zastanawia. Przede wszystkim liczbą żądań i postulatów. Te mają wynikać z fatalnych danych i prognoz dla regionu (więcej o tym tutaj).

Majątek pogórniczy

 To duży problem regionu, a będzie coraz większy. Część kopalń, czy to się komuś podoba, czy nie, trzeba będzie zamknąć. A wtedy tego bezuzytecznego już majątku będzie jeszcze więcej niż dzisiaj. Dlatego marszałek i śląscy samorządowcy postulują, żeby państwo nieodpłatnie przekazało wolny majątek pogórniczy, a do tego również infrastrukturę kolejową na rzecz samorządów, które chciałyby go przejąć. Do tego potrzebne są pieniądze na inwentaryzację, badania i uregulowanie stanu prawnego takiego przejmowanego przez gminę majątku, a także na remonty i przebudowę infrastruktury (np. na osiedlach mieszkaniowych należących do zakładów górniczych).

Marszałek wnioskuje też o uwzględnienie w budżecie państwa dodatkowych pieniędzy na likwidację szkód górniczych związanych z obecną oraz prowadzoną w przeszłości działalnością górniczą. Miałyby zostać przeznaczone m.in. na rekultywację terenów, likwidację lub rewitalizację powstałych zalewisk (w tym zagospodarowanie na cele rekreacyjno-sportowo-turystyczne), budowę i odbudowę wałów przeciwpowodziowych na terenach prowadzonej eksploatacji górniczej. Miałby zostać powołany fundusz na hibernację infrastruktury kopalnianej na czas znalezienia inwestora zainteresowanego jej zakupem i ewentualnego wznowienia wydobycia.

Śląscy samorządowcy domagają się też przekazania dodatkowych funduszy z budżetu państwa na uzbrojenie terenów pod nowe inwestycje (np. drogi dojazdowe, wodociągi, kanalizacja sanitarna, deszczowa, odwodnienie terenu oraz inwestycje energetyczne) z przeznaczeniem dla dużych firm. Chcą też przejąć tereny należące obecnie m.in. do Agencji Nieruchomości Rolnych, Agencji Mienia Wojskowego, Skarbu Państwa i Spółek Skarbu Państwa.

Podatki

Marszałek i prezydenci miast chcą zwolnień podatkowych i czasowego zwiększenia udziału gmin górniczych w PIT. Postulują też zmniejszenie obowiązujących akcyz na węgiel i podatku VAT.

Ładne kamienice

W Programie dla Województwa Śląskiego znalazły się też propozycje dofinansowaniu planu, którego celem jest rewitalizacja centrów miast i zabudowy o dużej wartości architektonicznej. Do tego odnowa kamienic i udostępnienie ich części na działalność gospodarczą. Województwo chciałoby pieniędzy na program dotacji na budowę mikroinstalacji prosumenckich (czyli takich, które wytwarzają prąd na swoje potrzeby, a nadwyżkę sprzedają do systemu). Miałyby one objąć domy jednorodzinne, spółdzielnie mieszkaniowe czy wspólnoty. Marszałek chciałby ponadto, żeby inwestorzy, którzy zaadaptują zabytkowe obiekty i umieszczą w nich nowe funkcje, mogli liczyć na preferencje podatkowe.

Pieniądze na kulturę i środowisko

Mimo, że w tym roku na organizację wystaw stałych Muzeum Śląskie dostanie z Ministrerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego ok. 5,7 mln zł, marszałek chce więcej. Chce też powołania funduszu ochrony zabytków techniki. Dzięki temu możliwe byłoby przekwalifikowanie wybranych nieruchomości kopalni na muzea oraz ośrodki kultury.

Śląscy samorządowcy wnioskują też o dodatkowe fundusze na wsparcie projektów: „Program kompleksowej likwidacji niskiej emisji na terenie konurbacji śląsko-dąbrowskiej” oraz „Kompleksowych przedsięwzięć z zakresu zrównoważonej mobilności miejskiej/ekologicznego transportu”.

Ustawa aglomeracyjna

Od lat mówi się o jej uchwaleniu i od lat nic z tego nie wynika. Teraz marszałek przypomina o ustawie metropolitalnej po raz kolejny. Przy okazji chciałby lokowania w aglomeracji ważnych urzędów i agencji rządowych.

Pomoc dla przedsiębiorców

Złagodzić skutki likwidacji kopalń mogłoby tworzenie nowych miejsc pracy, a tych najwięcej powstaje w Polsce w małych i średnich przedsiębiorstwach. Dlatego samorządowcy proponują preferencyjne pożyczki dla firm, które zatrudnią osoby odchodzące z górnictwa. Taka pomoc mogłaby zostać umorzona przy utrzymaniu miejsc pracy. Program dla przedsiębiorców zakłada, że mogliby oni liczyć na: refundację składek na ubezpieczenie społeczne (jeśli zatrudnią byłych pracowników górnictwa lub hutnictwa), system dopłat do oprocentowania kredytów bankowych, system subsydiowania usług doradczych dla korzystających z takiego wsparcia, specjalne finansowanie przedsiębiorców rozpoczynających działalność w regionie w branżach pozagórniczych, rekompensatę kosztów związanych z przeniesieniem przedsiębiorstwa na teren województwa śląskiego.

Na dodatkowe ulgi mogliby liczyć inwestorzy wchodzący na teren stref ekonomicznych, w tym zwolnienie z podatku od nieruchomości. Każda gmina górnicza ma przyjąć program wsparcia w tej formie.

Nauka w cenie

Program dla Śląska zawiera też wsparcie projektów o kluczowym znaczeniu dla rozwoju technologicznego województwa śląskiego, w tym takich specjalizacji jak medycyna, energetyka i technologie informacyjno-komunikacyjne.

Pieniądze dla górników

Zgodnie z programem, na duże przywileje mogłyby liczyć osoby odchodzące z górnictwa. Jednym z nich byłoby wprowadzenie specjalnych płatnych urlopów, które zwalnianym pracownikom pozwoliłyby na kształcenie się w celu zdobycia nowego zawodu. Osoby, które po zwolnieniu dostałyby gorzej płatną pracę, mogłyby liczyć na zasiłek wyrównujący różnicę. Z kolei zwolnionym z branży górniczej i okołogórniczej, którzy pozostaną bez zatrudnienia, zasiłek dla bezrobotnych byłby wypłacany dłużej niż innym.

Byłym pracownikom górnictwa, hutnictwa i innych branż działających w sektorze okołogórniczym rozpoczynającym działalność gospodarczą (lub ich współmałżonkom) wybrane instytucje regionalne udzielałyby preferencyjnych pożyczek.

Ci, którzy nie zdecydowaliby się na własną firmę, mogliby liczyć na szkolenia, przekwalifikowanie, bony zatrudnieniowe, pomoc prawną czy doradztwo inwestycyjne. Pieniądze na te działania musiałoby wyłożyć państwo. Wsparcie zostałoby także przeznaczone na pomoc psychologiczną oraz finansowanie biletów szkolnych czy wszelkich opłat ponoszonych w szkołach, przedszkolach i żłobkach.

Wszystkie te pomysły miałyby być finansowane z budżetu państwa, samorządów, funduszy unijnych i źródeł prywatnych. Oczywiście na razie brak jakichkolwiek konkretów. Brak też informacji jak do pomysłów śląskich samorządowców odniósł się rząd.

Poniżej lista przedsięwzięć, które marszałek województwa uważa za niezbędne dla lepszej dostępności terenów inwestycyjnych.

  1. Budowa drogi ekspresowej S1 Pyrzowice-Bielsko-Biała (w tym dostosowanie drogi krajowej DK1 na odcinku Podwarpie-Dąbrowa Górnicza do drogi klasy ekspresowej),
  2. Budowa Autostrady A1 na odcinku koniec obwodnicy Częstochowy – Tuszyn,
  3. Budowa drogi ekspresowej S69 Bielsko-Biała – granica państwa (obejście Węgierskiej Górki),
  4. Budowa Drogowej Trasy Średnicowej Wschód –Etap I-węzeł Lwowska – węzeł Jęzor; Etap II-węzeł Janów-węzeł Bór,
  5. Budowa trasy N-S w Rudzie Śląskiej łączącej Drogową Trasę Średnicową z Autostradą A4,
  6. Budowa połączenia autostrady A1 i A4-etap I-zmiana przebiegu drogi krajowej nr 79 na terenie miast Katowice, Chorzów, Bytom od węzła z ul. Katowicką do Al. Jana Pawła II,
  7. Budowa obwodnicy Poręby i Zawiercia DK 78 – udostępnienie terenów inwestycyjnych w Zawierciu (120 ha),
  8. Przebudowa DW 921 od DK 78 do granicy miasta na prawach powiatu Zabrze,
  9. Budowa Beskidzkiej Drogi Integracyjnej łączącej Bielsko-Białą z Krakowem,
  10. Budowa połączenia kolejowego MPL „Katowice” w Pyrzowicach z miastami aglomeracji górnośląskiej, odcinek Katowice-Pyrzowice – udostępnienie terenów inwestycyjnych strefy okołolotniskowej,
  11. Modernizacja linii kolejowej Katowice-Kraków (szybkie połączenie),
  12. Prace na podstawowych ciągach pasażerskich (E30 i E60) na obszarze Śląska i Małopolski, etap I: linia 65 na odc. Będzin -Katowice – Tychy – Czechowice-Dziedzice – Zebrzydowice, wraz z zabudową ERTMS na odcinku do Zawiercia, etap II: linia E 30 na odc. Katowice – Chorzów Batory oraz Gliwice Łabędy oraz linia E 30 na odc. Kraków Główny Towarowy – Rudzice wraz z dobudową torów linii aglomeracyjnej,
  13. Szybkie połączenie kolejowe Katowice-Bohumin-Ostrava,
  14. Rewitalizacja linii kolejowych istotnych dla rozwoju regionu,
  15. Uzbrojenie terenów inwestycyjnych położonych w sąsiedztwie Autostrady A1.

Źródło: „Program dla Śląska” – Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*