Po raz pierwszy od czasu wyboru na urząd prezydenta RP, Andrzej Duda przyjechał do Katowic. Był gościem Forum dla Wolności i Rozwoju, które od wczoraj trwa w Międzynarodowym Centrum Kongresowym. To spotkanie przedsiębiorców, ekonomistów, prawników oraz przedstawicieli instytucji publicznych i organizacji pozarządowych.
Prezydent Andrzej Duda otrzymał od ekspertów około 300-stronicową “białą księgę”, w której znalazły się propozycje zmian w prawie i rekomendacje, które mają poprawić warunki dla rozwoju firm w Polsce, a także podnieść konkurencyjność gospodarki i zwiększyć jej efektywność. Uczestnicy forum pracowali w Katowicach nad takimi zagadnieniami jak: podatki, swoboda działalności gospodarczej, partnerstwo publiczno-prywatne, zamówienia publiczne czy media.
Prezydent Andrzej Duda podziękował ekspertom za przygotowane rozwiązania. Chwalił też architekturę Międzynarodowego Centrum Kongresowego. – Dziękuję za zaproszenie do tego szczególnego gmachu. Gusta są wprawdzie różne, ale na mnie robi wrażenie. Kłaniam się nisko wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego miejsca – zaczął swoje przemówienie prezydent. Po kurtuazyjnym wstępie, przeszedł do swojej oceny bieżącej sytuacji. Mówił m.in. o Unii Europejskiej. – Naprawy wymaga nie tylko Polska, ale też Unia Europejska, bo wiele koncepcji się zdezaktualizowało – analizował. Wspomniał o tym, że w Wielkiej Brytanii może dojść do referendum w sprawie pozostania tego kraju w UE. – Nie chcielibyśmy, żeby Unia Europejska się uszczupliła, ale trudno nie zgodzić się z Davidem Cameronem, który mówi, że Brytyjczycy chcieliby mieć więcej samodzielności. Teraz jest tak, że państwa większe i silniejsze chcą uzyskać przewagę.
Później Andrzej Duda mówił o sytuacji wewnętrznej. – Objechałem cały kraj. W wielu miejscach obraz jest bardzo przykry. Dużo pracy jest przed nami. Chciałbym zapoczątkować naprawę Polski.
Wspomniał też o tym, że chce, żeby utworzona przez niego Narodowa Rada Rozwoju “wyszła” z kancelarii prezydenta i stała się ośrodkiem studiów strategicznych.