Policja zatrzymała 26-letniego mieszkańca Zabrza, który podczas piątkowej manifestacji w centrum Katowic wykonywał gest faszystowskiego pozdrowienia. Mężczyzna przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze.
W piątek w centrum Katowic odbywało się kilka manifestacji. W odpowiedzi na wiec poparcia dla środowisk LGBT, kontrmanifestację zorganizowali narodowcy. Co najmniej jeden z nich kilka razy wykonał gest faszystowskiego pozdrowienia. Zrobił to m.in. bezpośrednio przed policyjnym radiowozem.
O sprawie zrobiło się głośno, bo w mediach pojawiły się zdjęcia i filmy, na których dokładnie widać co robi jeden z narodowców. W niedzielę 26-latek został zatrzymany. Ustalenie jego tożsamości było możliwe m.in. po analizie nagrań z monitoringu.
Policja przeprowadziła czynności sprawdzające pod kątem art. 256 kk. Mówi on o publicznym propagowaniu faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa. Zatrzymany 26-latek przyznał się do winny i dobrowolnie poddał karze. Grozi mu do 2 lat więzienia. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa Katowice-Wschód.
Podczas piątkowych manifestacji policjanci wylegitymowali prawie 30 osób. 6 z nich zostało ukaranych mandatami karnymi. Zostały również sporządzone wnioski o ukaranie do sądu.
