Na przejściu dla pieszych w centrum Katowic zostało zamontowane oświetlenie, które ma ułatwić przechodzenie przez drogę osobom zapatrzonym w telefony komórkowe. Niedługo rozpoczną się testy, które potrwają kilka miesięcy.
Ledowe listwy zostały zamontowane w chodniku w ciągu ul. Stawowej przy przejściu dla pieszych przez ul. Mickiewicza. Są zintegrowane ze zwykłą sygnalizacją świetlną. Oznacza to, że jeżeli na słupach zapala się światło czerwone, wówczas taki sam kolor zaświeci się w chodniku. To rozwiązanie, która ma poprawić bezpieczeństwo. Powszechnie uważa się, że światła w chodniku pozwalają zwrócić uwagę tych osób, które chodzą po mieście wpatrzone w telefon komórkowy.
Na razie listwy w chodniku zostały zainstalowane tylko przy jednym przejściu dla pieszych. Będą testowane do końca roku. Chodzi nie tylko o sprawdzenie jak będą reagować przechodnie, ale czy rozwiązanie sprawdzić się pod kątem technicznym. Katowice mają bowiem fatalne doświadczenia z oświetleniem umieszczonym w drodze czy chodniku. Zainstalowane kilka lat temu na torowisku w Rynku, ul. 3 Maja i ul. św. Jana ledowe listwy, które mają ostrzegać o nadjeżdżającym tramwaju, ciągle się psuły i do tej pory świecą jak chcą. Czasami nawet zupełnie odwrotnie niż powinny.
Wszelkie nowe rozwiązania poprawiające bezpieczeństwo, należy promować. Zdrowia czy życia ludzkiego nie należy przeliczać na pieniądze, Jeśli przez to oświetlenie nie dojdzie do wypadku to można mówić, że zwróciło się 10 razy.
Widziałam i jestem za takimi rozwiązaniami, Brawo Katowice
Zgadam się z przedmówacami, ta sygnalizacja to jest zwykła perfidna kiełbacha wyborcza kierowania przez Prezydneta MK do młodych zapatrzonych w komórki lemingów oraz dziuni które wiecznie przesiadują na facebooku czy twiterze.
Popatrzcie na inne rozwiązania na świecie YT – “pedestrian lights smartphone”
Należy się zgodzić z postem napisanym przez Bogumił, że w Katowicach zafundowano sibie sygnalizacje na przysłowiowych STERYDACH, czyli ztuningowaną błyskającą błyskotkę za pieniądze podatników, bo w Katowicach musi być inaczej, niby lepiej ale co najważniejsze drożej, przecież nie chodzi o bezpieczeństwo tylko marketing wyborczy MK
MK pamiętaj będziesz kiedyś za to rozliczony !
Oświetlenie w torach tramwajowych nie działa od 3 lat,, urzędnicy wychodząć z Urzędu nic sobie z tego nie robili a to oświetlenie w torach o mało ludzi nie pozabiało.
Co do przejścia na Mickiewicza to zgadzam się, że jest to wyborcza błyskotka skierowanna na młodych wyborców 18 -28 lat, Nowa łapka M.Krupy na młode lemingi.
Należy sprawdzić czy to światło czasem w jakiś sposób nie hipnotyzuje ludzi, bym się nie zdiwił, tym bardziej, że patrzą na światełka w chodniku podniecają się, zamiast na drogę patrzeć co sie wokół nich dzieje.
Zaczyna brakować lemingów M.Krupie, to młodym na przejściu błyska świecidełkami po oczach , pewno myśli, że za cztery lata uzbiera kapitał wyborczy lub cholera go wie ?? może na posła w najbliższych wyborach chce startować ??.
A ja uważam tego typu i podobne rozwiązania za przydatne, wręcz w dzisiejszych czasach bardzo potrzebne.
W kwestii głosów mówiących o niedziałającym oświetleniu w innych częściach miasta, przykładowo w torowisku tramwajowym, to sprawa pokazuje jak bardzo urzędnicy pewne sprawy, mjaaaaaą głęboko ! nie napiszę gdzie !!, ponieważ każdy się domyśla. Przykre bo każdy urzędnik wychodząc z pracy widzi że nie działa.
Pomysł M.Krupy na następne wybory , znaleźć szalonego elektronika, nakazać zrobić sygnalizacje na sterydach i celować w młodych wyborców .
Jasnym jest, że ci zadowoleni to wtedy zagłosują. Nawet przejście wybrał celowo i z pełną premedytacją wyborczą.
Przecież to jest proste, idzie młody ze smartfonem, bach, stoi, patrzy, myśli ? No to coś dla mnie, zagłosuję na tego Krupę.
Mam nadzieję , że się szybko popsuje tak jak to było z oświetleniem tramwajowym i będzie kwas, że znowu wydali kasę w błoto bo Krupa ma pomysła. Krupa, będę Ci patrzył na ręce i pamiętaj, wydałeś kasę na ten wodotrysk dla młodych, który w jakieś części jest za moje pieniądze z cholernych podatków. Nie odpuszczę jak to będzie następne badziewie tak jak to było z 3 Maja.
Niech patrzą pod nogi bo się wywalą pod koła. Widziałem taki przypadek na przystanku na moście przy Sokolskiej. Czytać głupoty można siedząc w domu, szkole i tam gdzie niema ruchu aut i tramwajów . Kierowca który przejedzie “patrzącgo w komórkę” jest niewinny bo każdy musi patrzyć z czego żyje.
Promowanie i usprawiedliwianie patologii. Ci ludzie stanowią zagrożenie nie tylko na przejściach dla pieszych ale również w miejscach nieoznakowanych, na chodnikach, w parkach. Potem siadają za kierownicę samochodu osobowego, służbowego, autobusu miejskiego.
Czytam komentarze i nie wiem czy śmiać się czy płakać. Stoję na Taksówce nieopodal, widziałem jak to działa w Katowicach i widziałem jak działa w Poznaniu i Krakowie.
Rozwiązanie Katowickie , naprawdę pełen szacun dla tego co to wymyślił. ALE PROSZĘ WYJAŚNIĆ DLACZEGO PO 4 DNIACH ZDEMONTOWANO POŁOWĘ ??
Ludzie-Zombie. Za chwilę samochodami będą tak jeździć. Już teraz jest mnóstwo wypadków przez zagapienie, patrzenie się w telefon…
ale gówno człowiek nie ma patrzeć w ziemię a na światła i lewo prawo!!! Kpina
Zamiast wydawac pieniadze na takie glupoty zabrac sie za remont chodnikow,sadzenie drzew …
Jaki Pan taki Kram