Kandydaci na dyrektora ZTM przejdą rozmowy kwalifikacyjne i testy merytoryczne. W pierwszym konkursie kluczowy okazał się brak doświadczenia. Tym razem żaden kandydat nie jest związany z KZK GOP.
Trwa drugie podejście do wyłonienia dyrektora Zarządu Transportu Metropolitalnego. W pierwszym konkursie udział wzięły 4 osoby. Ostatecznie dwie z nich doszły do ostatniego etapu rekrutacji i na tym się skończyło. Metropolia nie była zadowolona z wyników kandydatów. Powodem miał być brak doświadczenia w kierowaniu dużym zespołem ludzi.
Konkurs został ogłoszony ponownie, a oferty na stanowisko dyrektora ZTM-u można było składać do zeszłego piątku. W terminie złożonych zostało 8 ofert, ale na wstępnie odrzucone zostały 4, ponieważ nie spełniły wymogów formalnych. Jutro decydujący etap konkursu. W środę kandydaci przejdą testy merytoryczne i rozmowy kwalifikacyjne. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, żaden z kandydatów nie był związany z KZK GOP-em.
Do końca stycznia formalnie na stanowisku dyrektora zasiada Marek Kopel, który zrezygnował z kierowania ZTM. Jeśli po konkursie dyrektor Zarządu Transportu Metropolitalnego nie zostanie wybrany, to ktoś tymczasowo pokieruje ZTM jako pełniący obowiązki dyrektora.