- Po tekście o tym jak samochody rozjeżdżają strefę kultury, zareagował komendant Straży Miejskiej w Katowicach. Kazimierz Romanowski wydał dyspozycję dwóm referatom straży. Funkcjonariusze mają od teraz w większej liczbie pojawiać się przy parkingach w pobliżu NOSPR, zwłaszcza w czasie dużych imprez sportowych i kulturalnych. Mają też konsekwentnie karać kierowców łamiących prawo.
Wczoraj napisałem o tym jak uczestnicy różnych imprez w Spodku, NOSPR czy Międzynarodowym Centrum Kongresowym nielegalnie parkują na ścieżce rowerowej, chodnikach, trawnikach i zieleńcach (więcej o tym tutaj). Ostatnie przykłady to Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej czy sobotni mecz hokeja. Podczas tej pierwszej imprezy, kibice zostawiali samochody m.in. na wysepkach zieleni pomiędzy parkingami a drogą. Część roślin została zniszczona. Z kolei w niedzielę fani hokeja parkowali na ścieżce rowerowej wzdłuż ul. Olimpijskiej i na chodnikach w strefie kultury. Mimo że w pobliżu był patrol policji, nikt nie reagował.
Po publikacji zareagował komendant straży miejskiej. – Wydałem już dyspozycję referatom interwencji i “wschód”. Ten drugi “opiekuje” się strefą kultury. Strażnicy mają zwracać szczególną uwagę na samochody parkujące w niedozwolonych miejscach, zwłaszcza na zieleńcach. W przypadku stwierdzenia łamania prawa, mają też korzystać ze swoich uprawnień – mówi Kazimierz Romanowski.
Wspomniane uprawnienia to najczęściej mandat. W tej sytuacji może on wynieść 500 zł.
widać strażnicy “wzięli sobie do serca ” polecenie komendanta , bo dzisiaj auta były zaparkowane aż do szybu widokowego Muzeum Sląskiego. Nic tylko podziwiać zaangażowanie strażników
W normalnych krajach nielegalne parkowanie kończy się tak https://www.youtube.com/watch?v=rkBWFkuLOuo